Strona:Władysław Tarnowski - Krople czary - cz. I i II.djvu/154

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
152
Wspomnienia obozowe.
POŚWIĘCONE KOLEGOM TRZECIEJ KOMPANII SIÓDMEGO
ODDZIAŁU WYPRAWY WOŁYŃSKIÉJ.
(1863 w Listopadzie.)

Cicho płyną pieśni moje
Błądząc kędyś po rozdrożu,
Jak kryształów srebrne zdroje,
Po bławatów modrém łożu...
Pluśnie rybka w wód krysztale
Z piersi wymknie się westchnienie,
Rybka modre zmąci fale,
A westchnienie zmąci pienie...

(Poezye Studenta. Tom II.)
Wstań biały orle, wstań!...
Piosńka.


Do braci.

Jeżeli do was bracia w świecie rozproszeni,
Pieśń ta dojdzie, to sercem witajcie poznaną,
Garść wspomnień, lecz najmilszych, co młodości snami,
Wspominamy — o! milszych nam nad młodość samą!





Myśli w czasie marszu.
I.

Kto raz słyszał nad sobą sztandar Polski biały,
Kiedy z Bogarodzicą nad szeregiem szumi,
Nad czyim snem, w noc leśną, raz się kołysały
Białe orły — ten wspomnień — jak łez nieutłumi!!