Strona:Uwagi nad językiem Cyprjana Norwida.djvu/44

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
ROZDZIAŁ TRZECI

NEOLOGIZMY


§ 1. Wielką troską każdego myśliciela i poety jest mieć na swoje usługi język: a) odpowiednio bogaty, by mógł wyrażać wszystkie odcienie myśli i uczucia autora, b) odpowiednio sugestywny (wyrazisty), by mógł wsączyć wszystko, co autor chce, w świadomość i serce czytelnika. Stąd płyną dwa wymagania: język powinien być odpowiednio zaopatrzony a) ilościowo, b) jakościowo. Dla osiągnięcia tych dwóch celów autorowie mają różne środki:
ad a): 1) muszą zaznajomić się jak najwszechstronniej z istniejącym językiem; 2) zużytkować wszystkie jego nieoficjalne odcinki: prowincjonalizmy, archaizmy, gwary zawodowe i t. d.; 3) znać terminy, zaczerpnięte z języka innego w formie dosłownej lub przekształconej; 4) tworzyć neologizmy;
ad b): 1) muszą unikać słów zużytych, pospolitych, niewiele mówiących, i ich banalnych zestawień, zmechanizowanych porównań, szablonowych zwrotów i t. d.; 2) anektować znowuż gwary, archaizmy, barbaryzmy; 3) odświeżać wyrazy: α) przez nadawanie im znaczeń nowych, np. przez odwołanie się do etymologji (znaczenie pierwotne, a pochodne); β) przez nowe ich oświetlenie drogą zestawiania z innemi wyrazami, to jest drogą oryginalnych porównań, przenośni i t. d. (znaczenie właściwe a przenośne); γ) przez zacieśnienie lub rozszerzenie znaczeń drogą ustalania specjalnych definicyj pojęć