Strona:Uwagi nad językiem Cyprjana Norwida.djvu/42

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Cywiński objaśnia: «tatarski czyn — rosyjski czin (ranga)»[1]. Lecz o wiele prościej będzie wziąć dosłownie «czyn tatarski» jako określenie czynu gwałtownego, bezmyślnego, krwawego, o wartości ujemnej, któremu przeciwstawiony jest czyn budujący-ofiarny.

4) I szczęsny jest ów mędrzec swoim pierwowzory.
(Deotymie odpowiedź II).

Cywiński objaśnia: «pierwowzory — przymiotnik (neologizm)». Ale jak wtedy rozumieć zdanie: «I ów pierwowzory mędrzec szczęsny jest swoim...?» Zdanie to nie da się zadowalająco gramatycznie wyjaśnić.

§ 13. Są zdania, będące świadomemi kalamburami lub paradoksami:

Bóg wszystko za nic ma, a nie ma za nic. (List).

Nie chciałem mieć imienia, to jest mieć je chciałem,
Ilem go nie osłaniał, ile je zszarzałem. (Pompeja).

Nie chciałem być, lecz bytów harmonję pić wieczną. (Pomp.).

Niechaj prawdą dla prawdy walczący wpierw rozczarują
[czar ów czarujący. (Promethidion).

Błądząc, jako w porze, w której cel ruchów odda się ruchowi.
(Quidam, X).

I nic nie brak . . . tak! . . . aż czegoś braknie. (Wanda II).

We wszystkich tych przykładach (a jest ich bardzo wiele) to samo słowo w dwu wypadkach ma inne znaczenie. W ten sposób powstają liczne gry słów, w których Norwid bardzo się lubuje:

Wszystkie . . . siły (starożytności), najporządniej do mimowolnej doszedłszy spowiedzi, znikły — pozostał rząd i pył nieporządny. (Przypisek do Quidam).
  1. tamże, str. 63.