Strona:Ukraiński ruch kobiecy.pdf/15

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wzmagający się w Sowietach kurs dezukrainizacyjny zmroził dość silnie i wyraźnie zaznaczające się wśród Rusinów w Polsce „radianofilstwo“. Ruska prasa kobieca wyraża uciechę z powodu skrzepnięcia frontu antybolszewickiego, ale przy tej sposobności przypomina swym czytelniczkom dobitnie, że przeciwsowiecki front nie może w niczym osłabić ich odporności na wpływy polskie. Choć wśród Rusinów zjawiły się koncepcje „likwidacji jednego z dwóch frontów walki“ tj. antypolskiego, kobiety ukraińskie zapowiedziały, iż nie wyzbędą się nigdy antypolskości, bo je na swe „credo“ uznały.
Od samego też zaczątku usiłowań nawiązania porozumienia polsko-ruskiego głoszą też kobiety ruskie, iż nie odstąpią od swego antypolskiego nastawienia, lecz dalej tworzyć będą jednolity front o antypolskim ostrzu. Głosi też „Sojuz Ukrainok“ zdecydowane „veto“ przeciwko polityce UNDO (największe ugrupowanie polityczne Ukraińców w Polsce, partia Ukrainśke Nacjonalno-Demokratyczne Objednannje), a negatywne ustosunkowanie się do rezultatów dotychczasowego okresu normalizacyjnego napawa przywódczynie kobiet ruskich wielką radością, uważają one bowiem, iż dzięki ich dyrektywom kobiety ruskie swą wrogą postawą w stosunku do ugody polsko-ruskiej uratowały cześć narodową.
Już u schyłku okresu wyborów do Sejmu i Senatu w jesieni 1935 r. Sojuz Ukrainok narzucał swym członkiniom zapatrywanie, iż UNDO z partii, która reprezentowała niepodległościowe zmagania ruskiego narodu i organizowała masy ruskie do walki politycznej, stało się dzięki swym politycznym pociągnięciom, izolowaną grupą ugodową. Wzywał więc Sojuz, ażeby kobiety zwalczały nową politykę UNDO i nie uznawały ugody przez tę partię zawartej, tak jak ongiś kobiety niemieckie zasiadające w pierwszym powojennym Reichstagu, wszystkie jednomyślnie od skrajnej prawicy do skrajnej lewicy, nie