Strona:Theodore Roosevelt - Życie wytężone.pdf/78

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

i zimna krew będą wystawione na gruntowną próbę; jeżeli je straci, moc jego czynienia dobra zniknie.
Mówię to tylko w celu przedstawienia jednej ze stron prawdy ogólnej. Jeżeli człowiek pozwoli na zwyrodnienie szerokości swego serca w osłabienie umysłu, stanie się nieuniknienie klęską we wszystkich stosunkach życia. Jeżeli sympatya staje się fałszywą i chorobliwą, to przeszkadza, zamiast pomagać w wysiłku ku ulepszeniu społeczeństwa.
W każdej zdrowej społeczności musi istnieć pewna solidarność uczuć i znajomość solidarności interesów między jej różnymi członkami. Tam, gdzie solidarność ta nie istnieje, tam, gdzie niema żadnego koleżeństwa, społeczność dojrzewa już do upadku. Naturalnie, koleżeństwo może mieć wartość większą w stosunku do stopnia jego nieświadomości. Uczucie, które jest proste i naturalne, jest warte o wiele więcej, niż takie, które jest wywoływane sztucznie. Ale sztuczne wywołanie jest lepsze niż nic, a uczucie solidarności, zarówno jak wszystkie uczucia, wywołane sztucznie, może stać się następnie zupełnie naturalnem. U większości ludzi odwaga bywa najczęściej uczuciem nabytem; przy pierwszej sposobności, kiedy trzeba ją wykazać, wymaga wyćwiczenia siły woli i panowania nad sobą, ale po dłuższej praktyce odwaga staje się stopniowo prawie automatyczną.
To samo stosuje się do koleżeństwa. Człowiek, który sumiennie usiłuje zaryzykować swój los z tym lub tymi, co go otaczają, zrobić interesy ich własnymi interesami, stanąć na stanowisku, gdzie on i oni będą mieli cel wspólny, będzie z początku