Strona:Theodore Roosevelt - Życie wytężone.pdf/72

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

stawiciele klasowi przeważali w życiu publicznem. Dolegliwości takiego systemu są jasne. Zresztą, olbrzymia masa naszego prawodawstwa i administracyi powinnaby się zajmować rzeczami, które dotyczą ściśle wspólnego dobra, a tam, gdzie potrzeba prawodawstwa lub administracyi specyalnej, dla specyalnej klasy, jak tego często może zajść potrzeba, wtedy trzeba jej zadosyć uczynić przedewszystkiem przez prostą uczciwość i zdrowy rozsądek. Ale jeżeli wybory wyciągają ludzi tylko z jednej kasty, jeżeli są wybierani na zasadzie teoryi jakiejś kasty, to wyborca stopniowo podstawia teoryę przynależności do kasty, w miejsce przynależności do rzeczypospolitej w jej całości, i zamiast domagać się zalet zasadniczych uczciwości i szerokiej inteligencyi, które są zaletami koniecznemi dla zapewnienia dobra całości, domaga się przedewszystkiem gorliwości w służbie, lub pozornej służbie w interesach klasy, która może być zupełnie zgodna z najgrubszem zepsuciem na wewnątrz. Jednem słowem, powracamy do warunków, które skazywały demokracyę na bankructwo w dawnych rzeczpospolitych greckich i południowych, gdzie linie stronnictw były poziome i gdzie każda klasa była w walce z inną klasą, przez co każda zmuszona była zamieniać poświęcenie interesom państwa i podstawowe przymioty moralne na poświęcenie interesom jednej klasy.
Jedynym środkiem uniknięcia rozwoju tych dolegliwości, o ile to jest moźliwem, jest pomaganie wytwarzaniu warunków, które pozwolą na zrozumienie się wzajemne i na koleżeństwo członków ró-