Strona:Theodore Roosevelt - Życie wytężone.pdf/51

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

stów, która w r. 1844 wystawiła kandydata przeciw Abrahamowi Lincolnowi, kiedy ponownie miał być wybrany na prezydenta. Ludzie, którzy uczestniczyli w tej grupie — byli przedstawicielami wszelkich skrajności moralnych i umysłowych. Nominalnie byli w opozycyi przeciw Lincolnowi, ponieważ wydawało im się, że nie poszedł dość daleko w kierunku, który uważali za dobry. Nie był dostatecznie skrajnym — zarzucali mu więc to, co nazywali jego oportunizmem, jego tendencyą do kompromisów, postępowaniem kunktatorskiem, w istocie to, że był politykiem praktycznym. W rzeczy samej opozycya ich przeciw Lincolnowi wynikała nie z tego, co on zrobił, ale z ich własnych usposobień. Byli poprostu niezdolni do popierania wielkiego męża stanu — budowniczego wśród wielkiego przesilenia, a to nie dlatego, że byli zbyt cnotliwi, ale dlatego, że brak im było dostatecznej dozy zdrowego rozsądku i auto-subordynacyi, która pozwoliłaby im pracować w sposób bezinteresowny z innymi dla dobra ogólnego. Tymczasem ruch, który wywołali, okazał się zupełnie poronionym i nie miał następstw nawet dla złej sprawy. Zdrowy rozsądek ludu amerykańskiego czyni, na szczęście, podobne ruchy nieszkodliwemi i to jest właściwie główną przyczyną, dla której rządy republikańskie prosperują w Ameryce, podczas gdy nie prosperują np. we Francyi. U nas te małe grupy niepraktycznych mają tylko bardzo nieznaczny wpływ na życie narodu i nie mają prawie reprezentacyi w naszych zgromadzeniach prawodawczych.
We Francyi, gdzie niema przyzwycza-