Strona:Theodore Roosevelt - Życie wytężone.pdf/20

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

to, co chcę powiedzieć, przykładami z armii i marynarki. Gdyby wypadło prowadzić nam wojnę przed dwudziestu laty, okazałoby się, że marynarka jest do tego równie mało przygotowana, jak armia. W owej porze statki nasze nie mogłyby się zetknąć z powodzeniem z hiszpańskiemi, tak samo, jak dziś nie moglibyśmy postawić naszych żołnierzy, pomimo ich męztwa, mało wyćwiczonych i uzbrojonych archaiczną bronią, nabitą prochem czarnym, naprzeciw wojsk regularnych, uzbrojonych w najlepszego systemu współczesne karabiny-repetyery. Ale w pierwszych latach dziewiątego dziesiątka uwaga narodu skupiła się na naszych potrzebach morskich. Kongres bardzo mądrze powziął szereg rozporządzeń, w celu stworzenia nowej marynarki; pod szeregiem sekretarzy, zdolnych i patryotów, należących do obu stronnictw politycznych, stworzono stopniowo marynarkę, aż póki jej materyał nie dorównał jej wspaniałemu personelowi, z tym rezultatem, że podczas lata 1898 roku stanęła na właściwem miejscu, jako jedna z najświetniejszych i najgroźniejszych marynarek wojennych całego świata. Słusznie i sprawiedliwie oddajemy cześć ludziom, którzy rządzili marynarką w tym czasie, kiedy spełniła te wielkie czyny, oddajemy cześć sekretarzowi Longowi i admirałowi Deweyowi, kapitanom, którzy prowadzili statki w rozprawie, nieustraszonym porucznikom, którzy narażali się na śmierć w mniejszych łodziach, i naczelnikom wydziałów w Waszyngtonie, którzy czuwali, aby statki były dowodzone, uzbrojone, obsadzone załogą, zaopatrzone tak, aby dawały jaknajlepsze rezultaty. Ale pamiętajmy też zawsze, że