Strona:Theodore Roosevelt - Życie wytężone.pdf/16

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ki, jest ostatecznie przeznaczony do ukorzenia się przed innemi narodami, które nie straciły zalet męzkich i awanturniczych. Jeżeli istotnie mamy być wielkim narodem, musimy szczerze usiłować odegrać wielką rolę na świecie. Nie możemy unikać przystępowania do wielkich zadań. Wszystko, co możemy tu określić, ogranicza się do tego, czy zabierzemy się do nich źle, czy dobrze. W r. 1898 nie mogliśmy uniknąć spojrzenia oko w oko zagadnieniu wojny z Hiszpanią. Mogliśmy tylko zadecydować, czy jak tchórze usuniemy się od wojny, czy weźmiemy w niej udział, jak przystało narodowi mężnemu i gorącemu, i — raz zaangażowani — czy porażka lub powodzenie uwieńczy nasze sztandary. To samo jest teraz. Nie możemy uniknąć odpowiedzialności, która spada na nas za to, co się dzieje na Hawai, Kubie, Porto-Rico i Filippinach. Wszystko, co możemy zadecydować, ogranicza się do wyboru sposobu, który odbije się na kredycie narodu, lub postępowania tak, że te nowe zagadnienia wypełnią ciemną i pełną wstydu kartę naszej historyi. Mamy dane zagadnienie do rozwiązania. Jeżeli zdecydujemy się przystąpić do niego, to naturalnie istnieć będzie zawsze niebezpieczeństwo, że je rozwiążemy źle, ale jeżeli odmówimy rozwiązania, to zdobędziemy tylko pewność, że go nigdy nie rozwiążemy dobrze. Ludzie bojaźliwi, ludzie leniwi, ludzie pozbawieni zaufania do swego kraju, wreszcie ludzie, których tępe umysły nie odczuwały nigdy tych potężnych wstrząśnień, od których „drżały cesarstwa w mózgach ludzi surowych” — wszyscy ci naturalnie sprzeciwiają się wzięciu przez naród na swoje barki nowych obo-