ki koronny (ur. 1487 † 1538), przemawiał przeciw Żydom na sejmie piotrkowskim (1538 r.), zarzucił im, że „intrygi ich sięgają aż do tronu“ (Acta Tomiciana), za co go podobno otruto. Umarł nagle podczas sejmu, przy obiedzie, siedząc obok króla.
Na sejmie tym skarżono się na te same zawsze grzechy żydowskie, na lichwę, paserstwo, na pożyczki, udzielane małoletnim i demoralizowanie ludu. I dlatego ustanowiono: „iż zbytnia swawola i wielkość złodziei stąd rozmnożyła się, że złodzieje mają rzeczy kradzionych przedawanie przezpieczne: której złej rzeczy, aby się zabieżało, za radą panów Królestwa naszego i za żądaniem posłów ziemskich skazujemy i skazaliśmy: iż jeśli Żydowie o rzecz skradzioną i do nich przyniesioną zastępcę stawić nie będą mogli albo nie chcieli, do sądu o to pozwani, karaniem szubienice, jako ci, którzy są uczestnicy złodziejstwa, niech będą karani.“
Ograniczono także na sejmie piotrkowskim handel żydowski po raz dziesiąty czy setny. Postanowienia te jednak zostały martwą literą, Żydzi bowiem umieli je obejść i robili, co im się podobało, z czego cieszą się z drwiącym uśmiechem na ustach współcześni pisarze polscy pochodzenia żydowskiego (Bałaban, Schipper).
Najskuteczniejszą bronią, jaką wojowali, były niewątpliwie pieniądze. Zawsze znalazł się jakiś lekkomyślny, nieuczciwy, złota łaknący dygnitarz albo urzędnik nietylko u nas, lecz w całym świecie chrze-
Strona:Teodor Jeske-Choiński - Poznaj Żyda!.djvu/195
Wygląd
Ta strona została uwierzytelniona.