Strona:Tadeusz Boy-Żeleński - Markiza i inne drobiazgi.pdf/86

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

szą piosenkę, napisaną do znanej melodyi Paul Delmet’a Petit chagrin. Piosenka miała tytuł „Biały kuperek“, a słowa tytułu powtarzały się po każdej strofce utworu. Były tam dzieje jakiejś miłostki studenckiej, dzieje, jak autor zapewniał, nigdy niezapomniane, a streszczające się w ostatniej strofce:

Choć odtąd więcej niźli sto
Przemknęło przez mansardę mą
Hrabin i ścierek —
Cóż, gdy wśród tylu drogich głów,
W pamięci mojej żyje ów
Biały kuperek...

Po „gwieździe“ przyszło „clou“. Jak oznajmił conférencier: „nasza znakomita koleżanka, Eleonora Duse polskiego kabaretu, wykona berżerety starofrancuskie w stylowym kostyumie.“ Tekst tej „berżerety“, który przytaczam poniżej, widocznie napisany był pierwotnie do znanej melodyi „Małgorzatko, kocham cię na rzadko“; jednakże utalentowany muzyk, pełniący funkcye akompaniatora w tym przybytku, sharmonizował akompaniament à la Wekerlin