Strona:Tłómaczenia t. I i II (Odyniec).djvu/181

    Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
    Ta strona została skorygowana.
    III.

    Nie są to kraju własnego obrońcy,
    Z ziem lennych oręż za panem noszący[1];
    Ani ich miłość lub ojcowska władza
    Wodzów, pod jedną chorągiew zgromadza.
    Zbiegi, przybylce z różnych świata krajów,
    Różnych języków, krwi, i obyczajów,
    Z wojen na wojny, z przygód na przygody,
    Idą szukając śmierci, lub nagrody.
    Tu Włoch, rodzinném ogorzały słońcem,
    Tu Hiszpan, z okiem jak iskra błyszczącém:
    Tu Szwajcar, tęskny do gór swych ojczystych,
    Oddycha wolniéj w krainach górzystych;
    Tu dumny Flamand, co pracy się lenił,
    Pług lub rzemiosło na oręż zamienił;
    Tu syn Sekwany, tu Renu mieszkaniec.
    I Anglik, z własnéj ojczyzny wygnaniec,
    Z nędzy u wrogów przyjął służbę twardą,
    Za żołd płacony, i brany z pogardą.
    A wszyscy mężni, wprawieni do znojów,
    Gardzący życiem, tęskniący do bojów;
    W obozach hardzi, niekarni, swarliwi,
    W wojnach łupieżcy okrutni i chciwi;
    Dziś, na cześć igrzysk i uczty u dworu,
    Wolni od służby i starszych dozoru.

    IV.

    Mówią o bitwie wojsk króla z Alpinem,
    Po nad Achrajem i po nad Katrinem;

    1. Wojsko szkockie składało się głównie ze szlachty i z lenników możnych baronów, trzymających od nich ziemie pod warunkiem służby wojennéj. Władza patryarchalna naczelników klanów, w górach i na pograniczu, była innéj natury i różniła się od zasad feudalnych. Opierała się ona na władzy ojcowskiéj (patria potestas), sprawowanéj przez wodza, który był uważany za wyobraziciela i zastępcę pierwszego ojca całego pokolenia. Jakób V zaprowadził pierwszy w wojsku szkockiém hufce najemnych żołnierzy, powszechnie naówczas używane w Europie i z nich utworzył przyboczną straż swoję.