Strona:Stefan Żeromski - Sułkowski.djvu/202

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

KSIĘŻNICZKA
— On na tę drogę nie wstąpi.

ANTRAIGUES
— Jeżeli sam nie będzie miał odwagi na tę drogę wstąpić, należałoby go namawiać, przedstawić mu wielkość, która go czeka, a nadewszystko ten szczegół, że zostałby tutaj, wśród nas.

KSIĘŻNICZKA
— Gdzież jest rękojmia, ie tutaj czeka go wielkość?

ANTRAIGUES
(gorączkowo)
— Książę Modeny dał się unieść tej myśli. Gotów jest dołożyć starań, ażeby ta wielka myśl weszła w życie. Hrabia Sułkowski nie jest Francuzem. Ojciec jego służył w wojskach Austryi. Jedna część jego ojczyzny weszła w skład państwa... Hrabia Thugut zgodzi się napewno. Przypuszczam, że w pierwszej chwili, tytułem próby, ażeby nie drażnić ambicyi starych marszałków, hrabia Sułkowski otrzymałby dowództwo jednego jakiegoś korpusu. A skoro udowodniłby zwycięstwami swą wyższość, stanąłby wkrótce na czele wojsk koalicyi, odegrałby historyczną rolę.

KSIĘŻNICZKA
— Czy to pan hrabia masz zamiar proponować?

ANTRAIGUES
— Nie.