Strona:Stanisław Karwowski - Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego T2.pdf/56

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

przy zasadach wolności politycznej i religijnej, równouprawnieniu wszystkich klas społeczeństwa i organicznego postępu i ze stanowiska tych zasad obiecywał zapatrywać się na stosunki i sprawy Księstwa.[1]
Temu programowi pozostał Dziennik Poznański zawsze wiernym. Wpływ jego na społeczeństwo był od razu niezmierny: poruszył umysły, zagrzał do pracy i wskazał drogi postępowania.

Założenie Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Poznaniu.

Pierwszym, który powziął myśl założenia w Poznaniu Towarzystwa Przyjaciół Nauk był dr. Kaźmierz Szulc, podówczas nauczyciel gimnazyum poznańskiego. „Z początku, gdy myśli swej temu i owemu udzielił, przyjęto ją naturalnie bez zapału i niejeden kręcił głową, bo można było wątplić, że się coś podobnego da wykonać i utrzymać w Poznaniu. Tymczasem pierwsze trudności nie zrażały bynajmniej pomysłodawcy; chodził, namawiał, przekonywał, a ponieważ pozyskał sobie kilka osób wpływowych, przedewszystkiem Władysława Niegolewskiego, doprowadził z jego pomocą do skutku zebranie, na którem po długich i gorących naradach, postanowiono założyć Towarzystwo.”[2]
Pośród licznych zewnętrznych trudności, bez zasobów, bez środków do pokrycia pierwszych potrzeb, bez innej podniety nad mocne przeświadczenie o pożytku zespolonej dla kraju pracy, przystąpiono do dzieła.
W pierwszych miesiącach 1857 r. przepisano sobie ustawy, nad któremi toczyły się rozprawy z kolei w mieszkaniu Tytusa hr. Działyńskiego, Władysława Niegolewskiego i Rogiera hr. Raczyńskiego, który następnie ustąpił prywatnego mieszkania swego w bibliotece Raczyńskich na dłuższy użytek Towarzystwa.

Pielęgnowanie nauk i umiejętności w języku polskim przyjęto za główny cel usiłowań.

  1. Karwowski St. Historya Dziennika Poznańskiego. Poznań 1909. Wydanie jubileuszowe.
  2. Motty M. Przechadzki po mieście. V, 293.