Ta strona została uwierzytelniona.
∗
∗ ∗ |
I oto znowu jesień —
Sypie się złoto liści szelestnie,
Gdy wiatr przeciągle pośród drzew westchnie,
Sypie się złoto w lesie.
Przekwitły noce letnie,
Przeleciał tabun dni roześmianych —
Wloką się niebem mokre tumany
I świszczą chłodu pletnie.
Jak smutno polom czarnym!
Były bogate zbożem szumiącem,
Grały radością, śpiewały słońcem,
Kapały bujnem ziarnem.
Czas ciągle naprzód rwie się —
Życie jak podmuch wiatru przewiewa —
I oto znowu złocą się drzewa,
I oto znowu jesień.