Strona:Stanisław Brzozowski - Współczesna powieść polska.djvu/171

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

sumienie, jakbyś był kimś. Nie tyś stworzył prostytucyę i nie ty jesteś w stanie zniszczyć ją, a pomimo to będzie ona ciążyła na tobie, jak wina twoja i żadne rozumowania nie będą w stanie zniszczyć w tobie poczucia tej odpowiedzialności. Mimowolne, mimowiedne, niepodobne do usunięcia, de zrzucenia z siebie wspólnictwo w nieustannie popełnianych podłościach, okrucieństwach, zbrodniach, to jest stan duszy współczesnego człowieka. Ulica cywilizowanego miasta: cywilizowany stróż porządku publicznego okłada po twarzy pijaną dziewkę uliczną. Dziewczyna wyłajała go, używszy całego repertoaru nieliterackich, niecenzuralnych wyrażeń. Niecenzuralne wyrażenia są wytworem tych równie niecenzuralnych funkcyi, które dziewczyna w społeczeństwie spełnia i z których społeczeństwo korzysta, nie żałując jej pomimo to i nie skąpiąc wszelkiego rodzaju objawów swej bezgranicznej wzgardy. Kim jestem wobec tej dziewczyny, kim jestem wobec tej maszyny, która wytwarza tego rodzaju istnienia? Winienem tu, czy nie? Mógłbym tu co zmienić? Poczucie bez-