Strona:Sprawozdanie Stenograficzne z 36. posiedzenia Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.pdf/95

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

93
36. posiedzenie Sejmu w dniu 20 marca 2013 r.
Informacja ministra spraw zagranicznych o założeniach polskiej polityki zagranicznej w 2013 r.

Minister Spraw Zagranicznych
Radosław Sikorski

wszechnione, robią to Brytyjczycy, Amerykanie, Niemcy, tak że uważam to za dziwny zarzut. Jest to częścią naszej nowej witryny MSZ. To był wielki projekt, zajęło nam to dwa lata, to jest najbardziej skomplikowana witryna internetowa w administracji państwowej, bo to jest witryna centrali MSZ po polsku i po angielsku i witryny wszystkich naszych placówek w kilkunastu językach. Jak państwo wchodzicie na ten adres www.msz.gov.pl, to widzicie jedną stronę, ale tak naprawdę to jest system 340 stron skonfigurowanych według tego samego wzoru i ze sobą zsynchronizowanych. Uważam, że działa on bardzo dobrze, ostatnio uruchomiliśmy dostęp poprzez smartfony, działają też aplikacje, takie jak iPolak, jest możliwość zgłaszania swoich podróży zagranicznych przez Internet, dostęp do wszystkich telefonów alarmowych, wysyłamy informacje o zagrożeniach dla Polaków, rekomendacje, gdzie nie jeździć. Uważam, że to bardzo ważny serwis, ważna usługa dla polskich obywateli, nie rozumiem, dlaczego to się komuś nie podoba.
Krótko, pan poseł Makowski pytał o obroty handlowe z Kazachstanem. Informuję, że za zeszły rok wyniosły one 960 mln zł, w tym nasz eksport – 568 mln, a import – 392 mln, czyli pozytywne dla nas saldo to 175 mln zł.
(Poseł Tomasz Makowski: Czy będzie tendencja wzrostowa?)
Jak pan Bóg pozwoli.
Kończąc, chciałbym z jeszcze niekorygowanego i nieautoryzowanego stenogramu sejmowego zacytować pana posła Szczerskiego, który powiedział: Nie mam jak tego sprawdzić, ale jestem przekonany, że gdyby mocniej uderzyć ministra Sikorskiego w plecy, to rozległby się głuchy, metaliczny dźwięk. Pan minister Sikorski jest chyba pierwszym w historii kosmitą – ministrem spraw zagranicznych. (Wesołość na sali)
Panie marszałku, jestem zdumiony, to chyba ma coś wspólnego z tym, że faktycznie przystąpiliśmy do Europejskiej Agencji Kosmicznej, która będzie finansowana także ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Chciałbym serdecznie panu posłowi Szczerskiemu podziękować, bo w wypowiedziach posłów Prawa i Sprawiedliwości w poprzednich latach byłem zdrajcą, ministrem spraw zagranicznych Niemiec, więc wydaje mi się, że bycie kosmitą jest ruchem we właściwą stronę, w kierunku podwyższania standardów polskiej debaty publicznej.
(Głos z sali: A moje pytanie, panie ministrze?)
(Poseł Romuald Ajchler: Dajcie spokój, już koniec.)
(Głos z sali: A moje krótkie pytanie?)
Ponadto, panie marszałku, uważam, że w miejscu pałacu kultury powinien powstać park centralny dla Warszawy. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński)


Wicemarszałek Marek Kuchciński:

Dziękuję panu ministrowi.
Podziękowania w sprawie kosmitów przekażę.
(Głos z sali: W trybie sprostowania.)
W trybie sprostowania, dobrze, chwileczkę, panowie.
W trybie sprostowania zgłosili się panowie posłowie: Andrzej Duda, Adam Kwiatkowski, Zbigniew Babalski, Arkadiusz Mularczyk, Tadeusz Iwiński i Zbyszek Zaborowski, tak?
Proszę bardzo, pan poseł Andrzej Duda.


Poseł Andrzej Duda:

Szanowny Panie Marszałku! Panie Ministrze! Dwie kwestie. Wiem, że pan minister mnie zrozumiał, rozumiem też, że na tej sali musi udawać, że nie wie, o co chodzi, ale z wejściem Polski do strefy euro sprawa jest banalnie prosta. Otóż jeżeli wejdziemy do strefy euro, a widzę, że państwo jako rząd RP, co stwierdzam z ubolewaniem, wciągacie nas czy też próbujecie nas do niej wepchnąć, to skażecie Polaków, obawiam się, na wiele dziesięcioleci bycia dziadami i mówię to wprost, z wielkim ubolewaniem. Nie będzie można wtedy przeprowadzać tych procesów, które dzisiaj zarówno rząd, jak i nasz bank centralny może przeprowadzać, a więc mimo wszystko jest to jakieś sterowanie kursem złotówki, co jest możliwe, i decydowanie także o tym, czy będziemy robili u nas podwyżki, np. rent i emerytur, czy nie będziemy robili. Jeżeli będziemy w strefie euro, to wszystko będzie uzależnione od decyzji europejskiego banku, bo nie będziemy mogli takich działań podejmować bez jego zgody. Utracimy tę samodzielność, bo będzie obawa o dewaluację w całej strefie euro i to jest, panie ministrze, oczywiste i jasne i proszę mi tutaj nie opowiadać. Mam nadzieję, że państwo do tego nie dopuścicie, żebyśmy wchodzili do euro po 4 zł. Bo nie mam zamiaru ani ja, ani chyba większość naszych rodaków, być skazany przez was na nieustające dziadostwo, bo taka jest prawda. Doskonale pan wie, że Niemcy, o których w tej chwili pan wspomina, zarabiają trzy razy więcej niż Polacy, biorąc pod uwagę średnie zarobki. Proszę więc sobie nie żartować, bo to są po prostu kpiny, które się nie należą ludziom, którzy dostają poniżej 800 zł emerytury. Przy waszych zamiarach, które teraz bez przerwy prezentujecie, ci ludzie będą dostawali poniżej 200 euro miesięcznie. Rozumiem, panie ministrze, że pan ma dużo pieniędzy, ale proszę się nad tym zastanowić, nie jest pan sam na świecie.
Druga sprawa, panie ministrze. (Dzwonek) Nie mówiłem ogólnie o biznesie, mówiłem o pewnym problemie, o którym powiedział jeden z rektorów krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej, dotyczyło to placówki w Laosie, gdzie odkryto złoża i nikt nie chciał pomóc polskiemu biznesowi ani polskim naukowcom, bo się okazało, że ambasador był zajęty zwijaniem ambasady i powiedział: przepraszam państwa, ale muszę się zajmować zwijaniem ambasady,