Strona:Sprawozdanie Stenograficzne z 36. posiedzenia Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.pdf/87

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

82
36. posiedzenie Sejmu w dniu 20 marca 2013 r.
Informacja ministra spraw zagranicznych o założeniach polskiej polityki zagranicznej w 2013 r.

Minister Spraw Zagranicznych
Radosław Sikorski

rok wiceministrem w rządzie Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Wyleciał, został zdymisjonowany wtedy, gdy ujawnił tajemnice negocjacji w tygodniku „Newsweek”, tym samym działając wtedy na szkodę tych negocjacji. Otóż pan poseł Waszczykowski kochał tarczę miłością autentyczną. Pan poseł Waszczykowski chciał na tarczy, teraz już mówię poważnie, oprzeć całe bezpieczeństwo Polski. To była taka jego osobista koncepcja, że jeżeli powstanie coś, co jest kluczowe dla bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych, to uzyskamy niejako zakładnika na naszym terytorium i wtedy na wieki wieków Stany Zjednoczone będą zmuszone do obrony naszego terytorium. Ja jako jego szef próbowałem go przywoływać do realizmu. Stany Zjednoczone są wielkim, ogólnoglobalnym mocarstwem i nie takie instalacje, jak ta, porzucały, gdy nie było już w ich interesie ich utrzymywanie. Co się okazało? Pierwsza kadencja prezydenta Obamy zmieniła konfigurację tarczy, teraz prezydent Obama zmienił ją ponownie. Okazuje się, że rząd w tej sprawie miał rację, a koncepcja oparcia na tarczy całej strategii bezpieczeństwa Polski była niebezpieczną mrzonką, przyznajcie to wreszcie. Poseł Waszczykowski ma prawo czuć, że jego osobista misja związana z tarczą poniosła klęskę. Rozumiem, że poświęcił on też swoją karierę, bo gdyby zachował elementarną lojalność i nie ujawniał, na złość rządowi, tajemnic tamtych negocjacji, to dzisiaj mógłby nadal być wiceministrem w rządzie Platformy Obywatelskiej i PSL i nie zasiadałby po tej stronie sali, byłby może ambasadorem w Egipcie czy w Chinach. Rozumiem jego rozczarowanie, ale decyzję w sprawie tarczy podejmuje rząd Stanów Zjednoczonych i nasze argumenty zwyciężyły. Poseł Waszczykowski chciał prowadzić negocjacje w sprawie tarczy tak, jak prowadził je rząd Czech, czyli na wszystko z góry się zgadzając. Przypomnę – widziałem te dokumenty, bo byłem ministrem obrony narodowej w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego – strona amerykańska przysłała nam gotowe do podpisania polskie stanowisko, przez nich sformułowane, i tak minister Waszczykowski chciał prowadzić te negocjacje. A my je prowadziliśmy tak, aby coś w zamian uzyskać i uzyskaliśmy. Uzyskaliśmy najpierw rotacyjną obecność rakiet Patriot, zamieniając je na stałą obecność pododdziałów wojsk powietrznych. Zgoda, to nie jest szczyt naszych marzeń, ale to jest coś. Mamy całą infrastrukturę prawną związaną z obecnością wojsk amerykańskich w Polsce, będzie to można powiększać, zamiast jednej bazy będziemy mieli dwie stałe bazy wojsk amerykańskich w Polsce. Mam nadzieję, że to zadowoli nawet posła Mularczyka.
(Głos z sali: Już zadowoliło.)
(Poseł Arkadiusz Mularczyk: Zaraz sprostuję.)
Było wiele pytań w sprawie wiz dla Polaków, więc tylko przypomnę, że 4 lutego grupa kongresmanów zgłosiła projekt ustawy umożliwiającej przyłączenie Polski do programu bezwizowego. Oczywiście wspieramy te wysiłki działaniami lobbingowymi w Waszyngtonie.
Odrzucam kompletnie zarzut posła Gibały, wręcz uważam nie fair wobec naszych dyplomatów, o braku aktywności w sprawie zniesienia wiz do USA, zresztą odsyłam do wymiany myśli z ambasadorem Stanów Zjednoczonych. Zapytałem go wprost, czy czuje się niewystarczająco lobbowany przez MSZ w sprawie wiz, odpowiedział, że wręcz przeciwnie.
(Poseł Tomasz Makowski: Trzeba częściej, mocniej.)
Zapewniam państwa, że w tej sprawie, tak jak w sprawie wraku, tak jak w wielu innych spornych sprawach, które mamy z innymi państwami, gdyby to zależało od Ministerstwa Spraw Zagranicznych, decyzja już dawno byłaby podjęta, ale nie wszystkie działania obcych państw są w naszej mocy. Tak jak nasze działania nie są w ich mocy.
(Poseł Tomasz Makowski: Dajemy się wodzić za nos przez tyle lat.)
Pytał pan poseł Waszczykowski kto, jak i czym zagraża bezpieczeństwu Polski. Mam wrażenie, że myślimy o tym samym kierunku.
Pan poseł Gibała był bardzo aktywny, bo widzę jego kolejne pytanie – udział w operacjach w Iraku i Afganistanie a zobowiązania traktatowe. Nie było żadnych zobowiązań traktatowych co do naszego udziału w Iraku. W Afganistanie można by się spierać, bo była to misja Sojuszu Północnoatlantyckiego, w każdym razie było w naszym interesie politycznym, aby wziąć w niej udział.
Pan poseł Górczyński pyta o to, czy będziemy w Afganistanie po zakończeniu misji ISAF. Żadna decyzja w tej sprawie jeszcze nie została podjęta, bo pan poseł ma rację, że może powstać nowa misja. Ale nie wykluczamy, że może być potrzeba, że będziemy mieć zdolność i chęć wysłania grupy doradców do afgańskiej armii czy policji, natomiast w przyszłym roku zakończy się nasza misja bojowa.
Nie zgadzam się z posłem Iwińskim, który sugeruje, że SLD będzie przeciwna wydatkom na politykę obronną i modernizację polskich Sił Zbrojnych. Panie pośle, nie ma go chyba, wyszedł, ale...
(Głos z sali: Wyszedł.)
...proponuję utrzymać ten konsensus, jaki mamy, do tej pory mieliśmy, w sprawie utrzymywania wydatków na wojsko w wysokości 1, 95% PKB. To jest ustawa uchwalona za czasów ministra obrony narodowej Bronisława Komorowskiego. Od tego czasu rządziła już i lewica, i prawica, i my i dzięki jej obowiązywaniu Polska ma mocną pozycję w NATO i dzięki niej polskie wojsko ma perspektywy na wejście do pierwszej ligi. W tym roku nasz budżet obronny w liczbach absolutnych przekroczył budżet obronny Hiszpanii, kraju dwa razy od nas bogatszego, ale są powody ku temu, Hiszpania nie jest na granicy NATO, my jesteśmy krajem flankowym, krajem gra-