Strona:Sprawozdanie Stenograficzne z 36. posiedzenia Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.pdf/50

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

48
36. posiedzenie Sejmu w dniu 20 marca 2013 r.
Informacja ministra spraw zagranicznych o założeniach polskiej polityki zagranicznej w 2013 r.

Poseł Marek Krząkała

na zasadzie partnerstwa i współpracy. Kryzys gospodarczy i finansowy, problemy strefy euro wymusiły konieczność szybkich działań i szukania sojuszników w Europie. Dzisiaj stabilizacja rynków, wzmocnienie spójności Europy i strefy euro są najważniejszym zadaniem dla Unii Europejskiej. W przezwyciężaniu kryzysu i szukaniu rozwiązań najbliżej nam do koncepcji Niemiec, chociaż być może PiS szukałby innego partnera. Co więcej, wejście Polski do strefy euro leży w naszym żywotnym interesie, ponieważ daje nam możliwość uczestniczenia w decyzjach podejmowanych w eurogrupie. Z kolei dla Niemiec poparcie polskiego rządu w przeprowadzeniu niezbędnych reform oznacza współdecyzyjnego partnera jako przeciwwagę dla głosów państw niechętnych reformom i polityce zaciskania pasa.
Pola współpracy, mimo czasami rozbieżnych interesów, występują w obszarze europejskiej polityki sąsiedztwa, bezpieczeństwa i obrony, współpracy naukowej i transgranicznej czy nawet, mimo tylu kontrowersji, w polityce energetycznej. We wspólnym rynku energii, w rozbudowie sieci energetycznych, w podnoszeniu efektywności energetycznej i transformacji w kierunku gospodarki niskoemisyjnej należy dostrzegać szansę na współpracę.
Kierunki naszego działania wyznaczają również uzgodnione w 2011 r. dokumenty jubileuszowe, przyjęte z okazji 20. rocznicy Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy, których efektem jest deklaracja polityczna i opracowany program współpracy, wraz z konkretną listą prawie stu dwustronnych projektów. Z żadnym innym państwem w Europie nie prowadzimy tak intensywnej współpracy, nie powstała tak kompleksowa i ambitna lista wspólnych inicjatyw. W chwili obecnej możemy z satysfakcją odnotować wymierne efekty realizacji wspólnych postanowień. Również okrągły stół jest sporym osiągnięciem, które wpisuje się w szerszy, bilateralny program współpracy. Dobrze, że od początku w rozmowach biorą udział przedstawiciele społeczności polskiej w Niemczech i mniejszości niemieckiej w Polsce. Wystarczy wspomnieć uruchomienie Biura Polonii w Berlinie, wraz z portalem internetowym, powołanie pełnomocników w landach, pełnomocnika federalnego do współpracy z obywatelami polskiego pochodzenia czy też realizację projektu Centrum Dokumentacji Kultury i Historii Polaków w Niemczech, co stanowi pozytywny przykład i daje impuls dla pozostałych projektów okrągłego stołu.
Zadanie na najbliższe lata to stały monitoring przyjętych zobowiązań i konsekwentna realizacja uzgodnionych działań, do czego zachęcam również opozycję.
Siłę państwa mierzy się jego kondycją gospodarczą. Rok 2012 był kolejnym korzystnym rokiem z punktu widzenia dynamiki polsko-niemieckiej wymiany handlowej. Łączny poziom obrotów nieprzerwanie oscyluje wokół kwoty 70 mld euro. Podobnie jest ze współpracą inwestycyjno-kapitałową. Niemcy są, po Niderlandach, drugim najważniejszym inwestorem zagranicznym w Polsce. Nasze gospodarki są ściśle ze sobą powiązane, a oba kraje są liderami, jeśli chodzi o wzrost gospodarczy w Europie.
Wysoka Izbo! Jeżeli chcemy skutecznie realizować w sposób odpowiedzialny i solidarny ideę partnerstwa dla Europy, to powinniśmy w perspektywie długoterminowej konsekwentnie wzmacniać partnerstwo Polski i Niemiec, ale nie jako cel sam w sobie, tylko jako część szerszej współpracy czy to w ramach Trójkąta Weimarskiego, czy Grupy Wyszehradzkiej na rzecz silnej i zjednoczonej Europy.
Minister Sikorski wspomniał o powieści Thomasa Manna „Buddenbrookowie”. Ja przywołam cytat niemieckiego poety Johanna Wolfganga Goethego: błąd łatwiej dostrzec niż prawdę, bo błąd leży na wierzchu, a prawda w głębi. Jeżeli opozycja chce obiektywnie ocenić naszą politykę zagraniczną, to powinna zejść do głębi, by poznać prawdę, a nie tylko dostrzegać błędy. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Wicemarszałek Cezary Grabarczyk:

Dziękuję panu posłowi.
Głos ma pan poseł Andrzej Gałażewski, Platforma Obywatelska.


Poseł Andrzej Gałażewski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Trudno jest przejść do debaty merytorycznej po oszczerczych wypowiedziach niektórych posłów Prawa i Sprawiedliwości, a szczególnie posła Macierewicza, ale spróbuję.
Jednym z najważniejszych zadań polskiej polityki zagranicznej jest zapewnienie bezpieczeństwa polskiemu społeczeństwu. Dość niewiele na ten temat było w dzisiejszej debacie. Dzisiaj Polska leży w spokojnym miejscu w Europie, jest członkiem Unii Europejskiej i NATO, ma traktatowe gwarancje bezpieczeństwa i można by sądzić, że nie musimy się specjalnie troszczyć o sprawy bezpieczeństwa. Nic bardziej mylnego. Pokój nie trwa wiecznie i w każdej chwili w każdym miejscu może być zagrożony. Codziennie się o tym przekonujemy, śledząc serwisy światowych agencji informacyjnych.
Pokój można zapewnić środkami militarnymi, lecz także, a raczej przede wszystkim, przez skuteczną politykę zagraniczną i zręczną dyplomację. Niestety w przeszłości Polska nie słynęła ze skutecznej dyplomacji, za to Polacy byli znani z bitności. Nadzwyczaj często wygrywaliśmy potyczki, a przegrywaliśmy wojny i nie wykorzystywaliśmy należycie czasu pokoju. Do dzisiaj polskimi bohaterami narodowymi są najczęściej żołnierze i powstańcy, im bardziej pokonani, tym bardziej cenieni. Nie ma wśród polskich bohaterów zręcznych negocjatorów i twórców kom-