Przejdź do zawartości

Strona:Rus Jarema Kusztelan - Ks. Patron Augustyn Szamarzewski.pdf/33

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Kasy oszczędności i pożyczki. Wydzielając się z obumierającego żywota matczynego Towarzystwa rzemieślniczego, skupia w sobie Kasa oszczędności i pożyczki wszystką moc i dzielność gromady średzkiej, wzmaga się i rośnie ponad zakreślone sobie z początku granice.
Taki rozwój średzkiej Kasy oszczędności i pożyczki i troskliwa pielęgnacja właśnie tej gałęzi zarobkowania jest zasługą przedewszystkiem ks. Szamarzewskiego. Z początku także i on, podobnie jak rzemieślnicy średzcy, nauki ekonomicznej nie świadom, kieruje się tylko zdrowym rozumem i instynktem. Poznawszy biedę panującą wśród ludu, pragnął usunąć ją nauką, moralnością i pieniędzmi i w usiłowaniach tych apelował więcej do filantropji, z którą nigdy zresztą nie zrywał, aniżeli do samopomocy. Prosił tedy ludzi zamożnych o datki, dawał sam, „ale“, jak mówi, „nadzwyczaj trudne było to zadanie dla mego ubóstwa, materjalnie podnosić lud nasz pieniędzmi z nędzy, a potrzeby jego są tak wielkie, że choćbym bogatym był, nigdybym nie mógł jej zaradzić“. Właśnie w tym czasie wychodzi prawo o Spółkach zarobkowych, które otwiera mu oczy na właściwości samopomocy społecznej, zwłaszcza, „że można założyć instytucję pieniężną, nie mając zrazu pieniędzy“. Wziął się tedy „do nauki o książkach kasowych, o rachunkach kupieckich, o wekslu, hipotekach“. Zapoznawszy się tą drogą ze zasadami ekonomji wogóle, a w szczególe z instytucją Banków Ludowych, mianowicie zaś z ideami Szulce-Delicza, dąży do tego, aby zdobyte przez samouctwo wiadomości, wyszły na dobre jego pracy wśród ludu średzkiego. Idąc za radą Szulcego, na którego autorytet nieraz się powołuje, hamuje zbyt do tworzenia nowych organizacji społecznych pochopnych rzemieślników i powagą swego zdania wstrzymuje ich przedwczesne zapędy. Radzi mianowicie nie zakładać na razie Towarzystw konsumcyjnych, a popiera usilnie rozwój Kasy