Przejdź do zawartości

Strona:Rus Jarema Kusztelan - Ks. Patron Augustyn Szamarzewski.pdf/25

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
POCZĄTKI PRACY ORGANICZNEJ.

Przyszedł do Środy w chwili, gdy serce narodu pod uciskiem bezprawia i prześladowań żywiej bić zaczęło. Z jednej strony praca organiczna, praca w towarzystwach i spółkach nad podniesieniem przemysłu i rolnictwa i dobrobytu w ogóle, z drugiej strony manifestacje i demonstracje, powtarzające się, począwszy od roku 1860-go, słowem, niecierpliwość rewolucyjna, były znakiem obudzonych uczuć narodowych i społecznych. Taki nastrój, jako zwiastun wielkich wypadków politycznych, ogarniał w Królestwie coraz szersze warstwy społeczeństwa, zwłaszcza mieszczańskiego; w Poznańskiem zaś oddziaływał niemało na umysły i pobudzał do czynu. Nie mieliśmy w Poznańskiem wprawdzie wyraźnie zaznaczających się partji białych, od powstania zbrojnego stroniących, i czerwonych, którzyto, wiążąc myśl polską z hasłami rewolucji społecznej, parli do niego pod znakiem wolności i równości ludów. Ale mieliśmy białych, mieliśmy czerwonych, na czoło których wybił się Aleksander Guttry, a z którymi liczył się bardzo Działyński. Oni to należeli do tych, co wołali w Nadwiślaninie: „Tylko maroderzy białych pod egidą „Przeglądu Poznańskiego“ śpiewają jeszcze w Poznaniu idyle o pracy organicznej“. Gdy potem z wybuchem powstania i u nas ruch powstał, to przeciwieństwa tych różnych prądów, w społeczeństwie nurtujących, nie występują zrazu tak ostro przeciw sobie. Owszem, dążności pracy organicznej, łącząc się nieraz z hasłami demokratycznemi i rewolucyjnemi, znajdują swój wyraz nawet w organizacji samej, która, wedle akt oskarżenia przeciw Guttremu, składała się między innemi z działu, mającego na oku: „podniesienie dobrobytu materjalnego pośród ludności pruskiej przez towarzystwa rolnicze i potajem-