Strona:Rus Jarema Kusztelan - Ks. Patron Augustyn Szamarzewski.pdf/198

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

że praca, wypływająca z zakładania nowych Spółek i pouczania początkujących, odpadała zupełnie. Spółki, które mimo nawoływania Szamarzewskiego źle się gospodarzyły, upadły, a pozostałe, rozwijające się i rozrastające, nie potrzebowały tyle opieki i baczności. Stąd ruchliwość ks. Szamarzewskiego musiała się w tym kierunku zmniejszyć, ale gorliwość jego spółkowa znalazła odwet nietylko w dążnościach reformacyjnych Związku, ale także, choć tylko przemijająco, w dalszych podróżach spółkowych, zwłaszcza po Górnym Ślązku.
Górny Ślązk, od powstania Związku począwszy, był bolączką Komitetu i Patronatu. Chociaż program komitetowy obejmował ziemię górnoślązką i dążył do wzięcia jej pod uprawę dla spólnictwa ludowego. Spółki górnoślązkie powstawały bez ściślejszej łączności ze Związkiem spółkowym. Mimo to Szamarzewski zbierał bliższe dane o nich, czerpał wiadomości o nich z ogłoszeń w „Katoliku“ i umieszczał je w swych rocznych sprawozdaniach, z których się dowiadujemy, że na Górnym Ślązku rozpowszechniały się przeważnie Spółki spożywcze, konsumy. Pierwsza taka Spółka wedle sprawozdań rocznych ks. Szamarzewskiego powstaje w roku 1871-ym w Królewskiej Hucie za sprawą Karola Miarki, a pod firmą: „Spółka spożywcza poczciwych wiarusów w Królewskiej Hucie. Spółka zapisana“. W latach następnych sprawozdania związkowe podają ich więcej, mianowicie w roku 1874-ym 3, w roku 1875-ym 6, 1877-ym 7, 1878-ym 11, 1879-ym 13.
Stały wzrost tychże Spółek, różne głuche wieści, jakie dochodziły do Związku o nich i o innych jeszcze Spółkach, o ich kierownictwie i gospodarce, parły Komitet i Patrona coraz bardziej do bliższego zajęcia się niemi. To zainteresowanie zwiększyło się z biegiem lat, do czego przyczyniły się niemało ogólne tendencje