Strona:Roald Amundsen - Życie Eskimosów.djvu/29

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

kiem swego nieokrzesania skazany jest na opuszczenie i samotność.
Z pierwszą swoją żoną obchodził się bardzo źle, bił ją tak bardzo, że całe ciało miała pokryte sińcami. Szczęściem dla niej było, że umarła. Kaa — aak — hea uważał, że smutny jest los wdowca i zaczął rozglądać się za inną żoną. Nie jest to jednak rzecz łatwa, gdyż w tym szczepie kobiety są bardzo nieliczne. Miał więc dość rozumu, aby wyjechać za granicę dla wyszukania żony w innem plemieniu. Po upływie kilku miesięcy powrócił i przywiózł z sobą dziewięcioletnie dziecko. To dziecko było jego żoną. Okropna była odzież tej dziewczynki. Biegała w starem zupełnie zniszczonem ubraniu Kaa — aak hea, które oczywiście było na nią za duże. Takie same mniej więcej miała obuwie. Była często bita, a mało dostawała jeść. Pewnego pięknego dnia uciekła. Bez jedzenia i prawie bez ubrania biegło to biedne dziecko trzydzieści mil, nim spotkało ludzi, którzy się niem zaopiekowali. Teraz więc stary niedźwiedź żyje sam. Starszy jego brat Akla był o wiele lepszy od niego, choć nie był również ozdobą swego rodu. Akli żoną była Pandora, największa i najsilniejsza kobieta tego szczepu. Prawdopodobnie te cechy jego żony powstrzymywały go od traktowania jej tak, jak jego brat traktował swoją żonę. Trzeci brat, Ojara był najlepszym z nich i jednym z najbardziej obiecujących ludzi swego plemienia. Mógł mieć dwadzieścia siedem lat, był wysokiego wzrostu, miał ciemne włosy i serdeczny pociągający uśmiech. On i jego przyjaciel Akiwa byli podporami swego rodu. Mieli obaj piękne, młode żony: Alo — Alo i Alerpa. Kiedy poznałem te młode pary, Ojara był mężem Alo — Alo. Gdy wkrótce potem do nich przyszedłem, znalazłem zmie-