Strona:Rabindranath Tagore-Sadhana.djvu/95

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
97
ZAGADNIENIE JAŹNI

dzą cierpienia, które dla niej znosi, i grzechy, które dla niej popełnia, Ale świadomość oddzielności zrodziło spożycie owocu wiedzy. Powiodła ona człowieka, gdzie wstyd i zbrodnia i śmierć; a przecież droższą mu jest, niż wszelki ogród rajski, w którym jaźń spoczywa, bezpiecznie drzemiąc w pełni niewinności na łonie matki przyrody.
Utrzymać tę oddzielność jaźni naszej, znaczy walczyć i cierpieć bez ustanku. I w istocie, miarą jej wartości jest właśnie to cierpienie. Jedną stroną wartości jest poświęcenie, wskazujące wysokość ceny. Drugą stroną jest posięście, wskazujące wysokość zysku. Gdyby jaźń nie przedstawiała dla nas nic ponad ból i poświęcenie, nie mogłaby mieć w oczach naszych wartości i w żadnym razie nie bralibyśmy na się chętnie takiej ofiary. Gdyby się tak rzeczy miały, nie możnaby zgoła wątpić, że najwyższem zadaniem ludzkości byłoby unicestwienie jaźni.
Ale jeżeli cierpieniu odpowiada zysk, jeżeli u kresu nie leży próżnia lecz pełnia, w takim razie jest rzeczą jasną, że ujemne właściwości jaźni, ten właśnie ból i te ofiary, tem bardziej podnoszą jej cenę. Że tak jest, tego