Strona:Rabindranath Tagore-Sadhana.djvu/72

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
74
R. TAGORE: SĀDHANĀ

może stanąć i wydać walki Wszystkiemu. Gdyby najmniejsze zło mogło się gdziekolwiek zatrzymać na przeciąg nieokreślony, zapadłoby ono głęboko i wgryzło się w same korzenie bytu. Tymczasem jednak, człowiek nie wierzy naprawdę w zło, taksamo jak nigdy nie uwierzy, ażeby struny skrzypiec zrobione były umyślnie na to, by niezgodnemi dźwiękami zadawać wyszukaną męczarnię, chociaż z pomocą statystyki dowieść można matematycznie, że prawdopodobieństwo niezgody jest o wiele większe, niż harmonji; a na jednego, który umie grać na skrzypcach, znajdą się tysiące, które nie umieją. Możliwość doskonałości przeważa nad rzeczywistą sprzecznością. Niewątpliwie byli ludzie, którzy twierdzili, że byt jest czemś bezwzględnie złem, ale człowiek nigdy się z nimi nie liczył poważnie. Pesymizm ich jest prostą pozą, intellektualną czy uczuciową; ale samo życie jest optymistyczne: chce iść naprzód. Pesymizm jest rodzajem pijaństwa umysłowego; gardzi zdrowem pożywieniem, oddaje się silnemu trunkowi donosicielstwa i wywołuje sztuczne przygnębienie, spragnione silniejszych napitków. Gdyby byt był złem, nie czekałby na filozofów, ażeby