Strona:Rabindranath Tagore-Sadhana.djvu/11

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
13
STOSUNEK JEDNOSTKI DO WSZECHŚWIATA

nabytków. Celem jego było nie nabywać, ale urzeczywistniać, powiększać zakres swej świadomości przez to, że rósł wraz ze swem otoczeniem i że w nie wrastał. Czuł, że prawda jest wszechobejmującą, że niema nic w rodzaju bezwzględnego wyosobnienia się w bycie, i że prawdę można osiągnąć jedynie w drodze przeniknięcia jestestwa naszego we wszystkie przedmioty i nawzajem. Urzeczywistnić tę wielką harmonję między duchem ludzkim a duchem świata, było dążeniem mieszkających po lasach mędrców starożytnych Indyj.
Z czasem przyszła pora, kiedy dziewicze lasy ustąpiły miejsca uprawnym polom, a wszędzie dokoła podniosły się zamożne miasta. Wyrosły potężne królestwa, utrzymujące stosunki ze wszystkiemi mocarstwami świata. Ale nawet u szczytu pomyślności materjalnej, serce Indyj wciąż zwracało się z uwielbieniem ku pierwotnemu ideałowi skrzętnego samo-urzeczywistniania się i ku dostojności prostego życia w pustelni leśnej, czerpiąc najlepsze natchnienie z nagromadzonej tam mądrości.
Zachód zdaje się dumą napawać myśl podboju przezeń przyrody; jakgdybyśmy żyli na jakimś wrogim świecie, gdzie wszystko czego