Strona:Poezye Józefa Massalskiego t.2.djvu/076

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.




LISTY.




DO EDWARDA O.....


Muszę też Ciebie uwiadomić kochany Poeto! o czém nikt jeszcze od początku świata nikogo nieuwiadamiał. Oto, że przeszłego tygodnia, na srogie zmartwienie krewnych i przyjaciół twoich, skończyłeś życie; lecz jakim okropnym przypadkiem! włosy powstają. Widać autor téj nowiny mniemał, ze mu nie uwierzą, kiedy po prostu rozgłosi, ześ umarł. Śmierć poety trzeba, ażeby była nadzwyczajną; utworzyła się więc powieść osobliwsza, dziwna i djabelnie balladyczna, znalazły się w niéj: