Strona:Poezje Teofila Lenartowicza1.djvu/183

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Otwórz się o rajska bramo,
Jasna wieżo Dawidowa.
Liljo! rozwiéj czucia wonie,
Różo! liść twój roztocz złoty,
Panno! ściągnij swoje dłonie,
Matko! okryj swe sieroty.
Na wzburzonych wód otchłani,
W cieniach tracąc sił ostatki,
Niech nie błądzą jak bez Pani,
Niech nie giną jak bez Matki.....