Strona:Poezje (Władysław Bełza).djvu/092

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

III.

Ucz się, ucz się chłopcze dziarski,
Z bólem łamać się za młodu;
Ucz się cierpieć jak Konarski!
W mękach tortur, więzów, głodu!

Niechaj w tobie, synku złoty,
Miłość prawdy ma kapłana!
Poświęcenia, wiary, cnoty:
Ucz się chłopcze mój od Zana!

I nie padaj na pół drogi,
Choć pierś ostrym ranią grotem:
Lecz przez ciernie, trud i głogi,
Idź mój synu za Czeczotem!

Idź i pracuj dziecię moje,
Nie odwracaj od ksiąg lica,
Ucz się czerpać nauk zdroje:
Od Czackiego i Staszyca!

A gdy dosyć już zdobędziesz,
I dość w sercu złożysz w swojem:
Tak znów innych zbroić będziesz —
Jak my ciebie w drogę zbroim!