kami i macierzanką rozesłaną po pagórku, unoszą się roje pszczół i motylów barwistych.
Gdzie się zwrócisz, wszędzie widok nowy, przypominający staroświecką swobodę wsi. Czuwasi idą z pola, jadą ze zbożem a kilka Czuwaszek wiedzione ciekawością, konno podjechały ku nam, podobne do zastępu starożytnych amazonek. Podobieństwo było dla tego uderzające, że na piersiach błyszczały napierśniki jak tarcze, a cera ogorzała, Wydatne rysy i męzka zręczność w kierowaniu koniem, dawały im wojowniczą postawę. Nawiasowo powiedzieć możemy, iż historycy umieszczają amazonki nad Wołgą, a fińskie plemię uważają za Scytów Herodota.
Oficer, pod którego komendę przeszliśmy, trzymał nas przeszło trzy godziny na dworze. Pojedynczo rewidować kazał każdego aresztanta; z największą więc ścisłością przetrząsali żołnierze tłumoczki, zapisywali rzeczy, jakie każdy posiadał, próbowali mocy kajdan i opatrywali ciało każdego, czy czasem pod pachą, pomiędzy palcami lub we włosach nie schował noża, igły, szydła, fajki lub innej zakazanej rzeczy.
Mnie na ostatku w podobny sposób rewidowali, lecz notatek moich podróżnych, zaszytych w szwy płaszcza i w podeszwy butów, nieznaleźli.
W Nierze niema więzienia etapowego, umieścili więc nas w dwóch czuwaskich chatach, zbyt małych i ciasnych, ażeby mogły wygodnie pomieścić dwustu pięćdziesięciu ludzi. Ponieważ mnie ostatniego wpuścili do chaty, nie mogłem spodziewać się dobrego miejsca, lecz Jasiński, który przypadkiem znalazł się w tej samej chacie, łokciami rozparł się i zrobił mi wąziutkie miejsce pod piecem, który z prawej strony drzwi trzecią część izby zajmował.
Chaty Czuwaszów są kurne, dym okrył czarną powłoką ściany i strop; tapczany stały w około ścian, na brudnej zaś i nie umiecionej podłodze, znajdowało się dużo pcheł i śmiecia, na których rad nie rad, musiałem się położyć.
Czuwasi wynosząc się przed nami z izby zabrali z sobą i irich, który w każdym domu znajduje się, jako talizman
Strona:Podróż więźnia etapami do Syberyi tom 2.djvu/81
Wygląd
Ta strona została skorygowana.