Strona:Podróż Polki do Persyi cz. II.pdf/47

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

w kryształowej fali; od zacienionych alei wieje chłód rzeźwiący. Docieramy do budynku, zwanego talarem lub „Tachti-Khaneh”[1], salą tronową. Przed nim rozściela się dość obszerny plac, właściwy teatr Salamu.
Owa sala tronowa wznosi się na niewielkiem podwyższeniu, a pozbawiona jest zupełnie przedniej, patrzącej na ogród ściany, tak, że z zewnątrz widać tron doskonale. Sala uchodzi za jeden z najpiękniejszych wzorów sztuki ornamentacyjnej perskiej, którą artyści irańscy, osiedleni w Hiszpanii w mieście Rioja, przenieśli byli podobno do pałaców maurytańskich. Wysoki sufit tworzy kilka wielkich sklepień, podzielonych na mniejsze niezliczoną linią łuków i załamów, rzeźbionych delikatnie, pokrytych arabeską barw i złoceń. Od tła ich odbijają oryginalnie malowane postacie kobiet i jeźdźców; wszędzie plączą się kwiaty. Pomimo bogactwa kolorów i złoceń, nie razi to oka jaskrawością, lecz przeciwnie daje wrażenie harmonijnego dzieła prawdziwych artystów. Tylną ścianę Tachti-Khaneh stanowi jedno szerokie okno łukowe, którego szkła różnokolorowe tworzą zwoje kwiatów i ujęte są w misterne, jak tkanka pajęcza, lekkie linie rzeźb drzewnych.

Dwie boczne ściany pokryte są, podobnie jak sklepienie, rzeźbami i złoceniami. Wyrzynane w najróżnorodniejsze formy zwierciadlane, ramy otaczają portrety królów z dynastyi Kadżarów: niepiękną i nieciekawą twarz Mohammed’a, wspaniałą czarną

  1. Tachti — tron.