Strona:Pl Poezye t. 1 (asnyk).djvu/160

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

 
Z rozbitej czary idealnych marzeń
Piła zaledwie woń kwiatów wiosenną;
Od rozczarowań wolna i od skażeń
Rzuciła czarę pod urnę kamienną
I w sferę duchów wzlatuje promienną —
Z rozbitej czary idealnych marzeń.

Rozmiłowana w nieśmiertelnem pięknie,
Ukołysana pieśnią tajemniczą,
Ani się grobu ciemności ulęknie,
Ani zatęskni za życia goryczą,
Ale uwieczni swą piękność dziewiczą —
Rozmiłowana w nieśmiertelnem pięknie.

Mistrzostwo śmierci i śmierci potęga
Białego kwiatu utrwaliły białość,
Co życie w biegu niszczy i rozprzęga,
To śmierć obleka w harmonijną całość,
I nieskalaną daje doskonałość —
Mistrzowstwo śmierci i śmierci potęga!

W wiecznej pogodzie i w wiecznym spokoju
Zakwita róża mistyczna zachwytu...
Znikome kształty padły w życia boju,
Lecz to, co boskie, na fali błękitu
Wraca panować nad zmiennością bytu —
W wiecznej pogodzie i w wiecznym spokoju.