Strona:Pedro Calderon de la Barca - Kochankowie nieba.djvu/188

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
DARJA.

Panie!
Gdy krwawym twoim rozkazem
Śmierć zadajesz Krisantowi,
Że cześć oddał Chrystusowi,
Wielkiemu chrześcijan Bogowi,
To każ mię zgładzić z nim razem,
Niech ramię twoje krwi chciwe,
Wraz i moję krew wytoczy.
Bo oto mówię wam w oczy
Wszystkim w obec, głośno, szczerze,
Że bogi w które wierzycie
Są, zmyślone, są fałszywe.
I że dziś jedynie wierzę
W Chrystusa, Boga mojego
Jedynego, prawdziwego,
Którego cuda widzicie,
A który za mnie dał życie.

POLEMIO.

Bierzcież i ją, gdy wyznała
Jak zaślepioną została.

DARJA.

Niechże za twoim rozkazem,
Połączą nas z sobą razem,
Bo już dziś jestem jak żona
Na wieki z nim poślubiona.