Przejdź do zawartości

Strona:Pastorałki i kolędy z melodyjami czyli piosnki wesołe ludu w czasie świąt Bożego Narodzenia po domach śpiewane (Mioduszewski).djvu/144

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.


Pobieżał Kuba do budy,
Nadął sobie w drogę dudy,
Opowiadał i drugim,
Pasterzętom ubogim,
Wesołą nowinę,
Że widziałem dziecinę,
Nę nę nę, nę nę nę,
Z nieba daną dziecinę.

Ci się z radością porwali,
Owiec swych poodbiegali,
Podarunki pobrali,
Z Kubą się wyścigali:
Runął na pagórku,
I pogniótł dudy w worku,
Ku ku ku, ku ku ku,
O Kubo nieboraku.

Pasterze się z niego śmiali,
Hala, hala nań wołali:
Kuba wrócił do budy,
Pozeszywać swe dudy,
Igła gruba była,
Dudy podziurawiła,
Ła ła ła, ła ła ła,
Bez dudów bieda była.


KOLĘDA 29.


\header {
   tagline = ##f
}
\version "2.14.2"

\score {
\relative d' { \clef tenor
\time 2/4
e8 \mark \markup { \medium \small "Pasterka." }
d\noBeam c b\noBeam | c e\noBeam g4 | e8 d\noBeam  c b\noBeam | c[ e] g,4 |
e'8 d\noBeam c b\noBeam | c e\noBeam g4 | e8 d\noBeam  e fis\noBeam | g4 g, \bar "|."
f'8 e\noBeam f g\noBeam | f e d c\noBeam | b c\noBeam d e\noBeam | c e g4 |
f8 e\noBeam f g\noBeam | f e d c\noBeam | e d\noBeam c b\noBeam | d c c4 \bar "|."
}
\addlyrics { \small {
Swa -- rzy -- łam się z_pa -- stu -- chem "w Be" -- tle -- em -- skiej \skip 1 szo -- pie,
Któ -- ry śpie -- wał dzie -- cią -- tku sie -- dzą -- cy na sno -- pie:
O nie -- stroj -- ny du -- da -- lu! po ja -- kie -- mu \skip 1 śpie -- wasz,
Hu -- kasz ni -- by \skip 1 na wil -- ka, a wszy -- stko po -- \skip 1 zie -- wasz.
}
}
\layout {
  indent = #0
  line-width = #150
}
\midi { }
}

Swarzyłam się z pastuchem w Betleemskiej szopie,
Który śpiewał dzieciątku siedzący na snopie:
O niestrojny dudalu! po jakiemu śpiewasz,
Hukasz niby na wilka, a wszystko poziewasz.

Przestraszyłeś dzieciątko aż się rozpłakało,
Do Matusi na rączki prędko uciekało:
Idźże sobie ziewaczu do owieczek w pole,
Ja tu temu Panięciu sama śpiewać wolę.

Niech tu Kuba zostanie co zagra w dudeczki,
Tomek też dopomoże wziąwszy swe skrzypeczki:
Niechaj śliczne dzieciątko ciesz się słuchając,
I w tym twardym żłóbeczku mile zasypiając.

Wy też bracia wyskoczcie przed tem dzieciąteczkiem,
Obróciwszy raz, drugi, dziesiąty kółeczkiem:
Lilaj, lilaj dziecino śliczna i kochana,
Spij smaczniuchno, miluchno, do samego rana.

A ja biedna pasterka kołysać cię będę,
I u twojej kolebki ochotnie usiędę:
Prosząc twojej mateńki żeby pozwoliła,
I jak dziecięciu śpiewać, by mnie nauczyła.