Strona:Pamiętniki o Joannie d’Arc.djvu/22

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Straszne nowiny. Zawarto pokój z Anglikami. Francja zdradzona, wydana nieprzyjacielowi. To jest robota księcia Burgundzkiego i tej djablicy królowej francuzkiej. Wydają Katarzynę francuzką, za Henryka angielskiego.
— Ależ to chyba nieprawda? Wydać córkę Francji za Rzeźnika z Agincourt? Musiałeś się przesłyszeć.
— Smutniejszej wieści będziesz musiał uwierzyć Jakóbie d'Arc. Postanowiono, że wszystkie dzieci z tego małżeństwa, nawet córki, dziedziczą oba trony angielski i francuski i to wspólne władanie, ma trwać na wieki!
— No, to już kłamstwo, salickie prawo na to nie pozwala — rzekł Edmund Aubrey, przezwany Paladynem. Chciał jeszcze coś mówić, ale zaczęliśmy krzyczeć, oburzając się na zawarty traktat, aż Anneta zawołała:
— Ależ dajcie mu skończyć. Stefanie mów dalej.
— Nasz król, Karol VI, panować będzie do śmierci, później regentem Francji będzie Henryk V angielski, dopóki syn jego nie dorośnie, by...
— Co? ten Rzeźnik ma nad nami panować? To kłamstwo! Kłamstwo! — krzyczał Paladyn.