Strona:PL Zola - Ziemia.pdf/53

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wiodły oczekiwania, oszczędności schowane w starym garnku za piecem wynosiły zaledwie sto dukatów a chociaż nawet przyszła mu chwilowo myśl, zaciągnięcia pożyczki u lichwiarza z Cloyes, to przecież przezorność nakazywała odstąpić niezwłocznie od tego zamiaru; te posiadłości szlacheckie wzbudzały w nim obawę; kto wie, czy wkrótce odebranemi nie zostaną? Tak więc miotany chciwością i niedowierzaniem, z boleścią w sercu widział, jak majątek Borderie nabytym został za dziesiątą część swej wartości przez mieszczanina z Châteaudun, Izydora Hourdequin, pracującego dawniej w warzelniach soli.
Doszedłszy później starości, Jan Kazimierz Fouan podzielił swoje dwadzieścia jeden morgów gruntu na trzy równe części między troje dzieci: najstarszą córkę Maryannę oraz dwóch synów Ludwika i Michała; młodsza córka Laura pracująca w szwalni w Châteaudun, otrzymała przypadającą jej część w gotówce. Równość majątkowa między dziećmi zachwianą została w późniejszym czasie. Maryanna Fouan, zwana Wielką albo Olbrzymką, wyszła za sąsiada, Antoniego Pécharda, posiadającego około osiemnastu morgów własnego gruntu; starszy syn Michał, zwany Muchą, ożenił się z ubogą dziewczyną, której ojciec zostawił w spadku zaledwie dwa morgi winnic, młodszy zaś Ludwik, ożeniony z Różą Maliverne, właścicielką dwunastu morgów, stał