Strona:PL Zola - Ziemia.pdf/54

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

się tym sposobem posiadaczem dziewięciu i pół hektarów ziemi, którą obecnie zamierzał rozdzielić między troje swoich dzieci.
Olbrzymka otoczoną była w rodzinie wielkiem poważaniem, nie tyle ze względu na jej wiek podeszły, ile raczej dla posiadanego przez nią majątku. Prosto się trzymająca, wysoka bardzo i koścista, miała długą, pomarszczoną szyję i wychudzoną twarz, co ją czyniło podobną do drapieżnego ptaka. Podobieństwo to uwydatniał jeszcze spiczasty nos rodzinny, zakrzywiony jak dziób ptasi, oraz okrągłe i przenikliwe oczy. Nie miała ani jednego włosa na głowie, okrytej żółtą fularową chustką, której nie zdejmowała nigdy; gdy otworzyła usta, widać było dwa rzędy zębów tak dużych, że kamienie nawet grysćby mogła.
Nie wychodziła nigdy bez kolczastej laski, która służyła jej tylko do bicia zwierząt i ludzi. Owdowiawszy młodo, wypędziła z domu jedyną córkę, która ośmieliła się wyjść wbrew jej woli za ubogiego chłopca, Wincentego Bouteroue; i teraz nawet, choć córka i zięć umarli z nędzy, zostawiając dwoje dzieci: trzydziestoletnią Palmyrę i dwudziestoczteroletniego Hilariona pomimo winy ich matki, pozwalała wnuczętom zdychać z głodu, zakazawszy wspominać sobie o ich istnieniu. Od śmierci męża zajmowała się sama gospodarstwem, miała trzy krowy, jedną świnię i jednego parobka, którzy