Strona:PL Zola - Rzym.djvu/1130

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

głością symbolu. Zdobycze wiedzy doświadczalnej nigdy się nie cofały, podczas gdy katolicyzm bezustannie cofać się przed niemi musiał i będzie zmuszony cofać się dalej i dalej, aż z konieczności zniknie bezpowrotnie. Wiedza nie może zbankrutować, bo nigdy nie obiecywała dać odrazu całkowitej prawdy, do zdobycia której dąży stopniowo, lecz zawsze zwycięzko. Ludzie zdrowi umysłowo, posiadający pożądaną równowagę władz umysłowych, zadawalają się tem dążeniem ku zdobywanym prawdom. Jeżeli zaś niewygasłem pragnieniem człowieka jest potrzeba religii, nie idzie za tem, by tą religią był katolicyzm, będący tylko jedną z wielu form religijnych, jakie poprzednio istniały i w przyszłości istnieć będą. Religie znikają, lecz uczucie religijne tworzy inne i tworzyć nie przestanie, chociażby z wiedzą idąc w parze.
Piotr uśmiechnął się, uprzytomniwszy sobie całą niedorzeczność działalności Kongregacji Indeksu, która potępia książki, pisane przez rozgorączkowanych marzycieli, upędzających się za chimerami, a pozostawia wolne posiadanie takich oto podręczników szkolnych, jak ten, który trzymał w ręku, chociaż każda taka książeczka jest najgroźniejszym nieprzyjacielem Kościoła, nieprzyjacielem tryumfującym, bo niosącym zagładę wierzeń i prawd objawionych. Niebezpieczeństwo dla Kościoła rozpoczyna się wraz z rozpowszechnieniem nauki czytania. Dziecko, umiejące sy-