Strona:PL Zola - Doktór Pascal.djvu/311

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

bardziej silnej i wzorowanej wedle naszej idei o zdrowiu, tudzież o sile? Cóż mamy tam robić; poco mamy się mięszać do tej pracy życia, której środki, oraz cel są nam zupełnie nieznane? Być może właśnie, iż owa praca jest zupełnie odpowiednią i stosowną. Być może nawet, iż naszem mięszaniem się, narażamy się na to, że zabijemy miłość, geniusz, a nawet samo życie.. Rozumiesz mię? Wyznaję to tylko tobie jednej, że ogarnęło mię zwątpienie; drżę teraz na samo wspomnienie o mojej alchemii dwudziestego wieku; ostatecznie więc przyszedłem do przekonania, że największą rzeczą, a nawet i najzdrowszą jest swoboda, pozostawiona wszelkiej ewolucyi, by się sama rozwijała bez niczyjej pomocy.
Tu ustał na chwilę, a potem dorzucił, ale tak cicho, że zaledwie zrozumiała.
— Czy wiesz, iż teraz zastrzykuję wszystkim jedynie wodę. Sama zresztą niedawno spostrzegłaś, iż teraz już nie słyszysz, żebym tłukł w mozdzierzu; powiedziałem ci na to, że posiadam zapas likieru... Woda pomaga im, gdyż sprawia ulgę w ich cierpieniach; jest to bezwątpienia zwyczajny, czysto mechaniczny skutek. Ach! sprawiać ulgę w cierpieniach, usuwać cierpienia, tak, bezwątpienia, jeszcze dzisiaj marzę o takiej działalności! Jest to może słabość naganna z mojej strony, lecz przyznaję otwarcie, że nie umiem patrzyć na cierpienia; cierpienie wzburza mię do głębi, jako wstrętne i bezpożyteczne okrucieństwo przyrody... Leczę moich chorych, jedynie celem usunięcia cierpień.
— A więc, mistrzu — spytała Klotylda — jeżeli już nie chcesz leczyć, nie należało wszystkiego mówić,