Strona:PL Zieliński Rzeczpospolita Rzymska.pdf/92

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

epirskich. Gdy zaś Pyrrus doszedł do lat dwunastu, wyprawił go pod osłoną siły wojskowej zpowrotem do ojczyzny i dopomógł mu do odzyskania tronu ojcowskiego. Pyrrus zaczął też rządzić naprzód pod kierunkiem opiekunów, a potem samodzielnie.
Czas to był na Wschodzie bardzo burzliwy. Następcy Aleksandra Wielkiego żyli z sobą w nieustannej walce, a Pyrrus rychło w tych nieskończonych wojnach wyróżnił się jako dowódca śmiały i przytomny. Polubił go zwłaszcza stary Ptolemeusz, król Egiptu; dał mu za żonę swą córkę, Antygonę, i do końca życia kochał go jak syna. Dzięki temu małżeństwu jego potęga jeszcze bardziej się rozrosła. Poddani jego Epiroci nazywali go «Orłem». «Jakże nie mam być orłem — mówił do nich — gdy mam takie skrzydła, jak wy!» Ogólnie biorąc, nieustraszony i niepowstrzymany w bitwach, w obcowaniu z ludźmi był bardzo prosty i dobroduszny. Dowiedziawszy się, że jacyś młodzi wisusi przy winie mówią o nim w sposób obrażający, przywołał ich do siebie: «Czy to prawda, żeście mówili o mnie to a to?» — zapytał. «Prawda, nasz królu — odparł jeden z nich — a gdyby nam więcej dostarczono wina, to byśmy nagadali jeszcze gorszych rzeczy.» Pyrrus zaśmiał się i odpuścił im winę.
Ale w miłości własnej, w ambicji nie znał umiarkowania. Wawrzyny Aleksandra Wielkiego nie dawały mu spokoju. Szczęście mu się wciąż uśmiechało. Od zwycięstwa idąc do zwycięstwa, został nawet panem Macedonji. Ale nie umiał się powstrzymać; wrogowie złączyli się przeciw niemu i musiał ustąpić ich sile i powrócić do swego Epiru, który teraz, po świetności macedońskiej, zdawał mu się państewkiem nikłem i marnem.
I oto właśnie teraz, gdy mimowoli był bezczynny — zjawili się u niego posłowie z Tarentu, prosząc go o pomoc przeciw Rzymowi. Pyrrus się zgodził, ale, znając niespokojny temperament Tarentczyków, za warunek postawił, aby mu dano władzę nad ich miastem. Ci zaczęli się namyślać. Niektórzy nawet mówili, że ostatecz-