Strona:PL Zieliński Rzeczpospolita Rzymska.pdf/537

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ryci, jesteście zwolnieni; obiecane wam dary otrzymacie, gdy ja ze swymi żołnierzami odprawię uroczysty tryumf.»
W jednej chwili nastrój się zmienił; przecież «Kwirytami» od czasów Romulusa, zgodnie z przyjętym zwyczajem, nazywano Rzymian w życiu cywilnem, nigdy zaś żołnierzy. I oto buntownicy poczęli błagać wodza, aby ich przyjął ponownie na służbę do swoich szeregów. Teraz dopiero mogła się zacząć wojna afrykańska.
Nowa ta wojna trwała niedługo: wszystko zdecydowała jedna bitwa pod Tapsem (46-ego roku). Była coprawda bardzo krwawa, bo żołnierze Cezara, podnieceni walką z nieprzyjacielem, już dwa razy zwyciężanym, tym razem nie mieli miłosierdzia. Wiele krwi rzymskiej zwilżyło palące piaski Tapsu; resztka wojska z Katonem na czele, znalazła tymczasowe schronienie w Utyce. Poraz ostatni zwołał Kato swój senat z pytaniem: co robić? — «Poddać się» — decydowała większość pod naciskiem Utyczan, którzy za wszelką cenę chcieli uniknąć oblężenia miasta. «Tak, poddać się, ale przedtem wyciąć tych tchórzliwych i nikczemnych mieszkańców». — Ale przeciw temu zaprotestował Kato, rzekłszy: «ostatnia godzina republiki nie może mieć skazy». Własną piersią osłonił bezbronną ludność od gniewu swoich stronników; własną piersią również umożliwił ucieczkę tym, którym porozumienie ze zwycięzcą wydawało się rzeczą niemożliwą. Do nich należał przede wszystkiem sam Kato; ale nie przyłączył się do uciekających. Gdy okazało się, że niema nadziei ocalenia republiki, przypieczętował jej zagładę swoją dobrowolną śmiercią. Potomni nazwali go Katonem Utyckim (Cato Uticensis), stawiając go tem na równi ze Scypionami Afrykańskim i Azjatyckim, z Metellami Macedońskim i Numidyjskim, oraz z innymi przedstawicielami chwały kwitnącej republiki.
Cezar rozumiał, że krew Katona zawiśnie jak ciężka, burzliwa chmura nad jego dziełem; pod wpływem tej świadomości pozwolił sobie na postępek — może jedyny nieszlachetny w swem życiu, zohydzając pamięć