Strona:PL Zieliński Rzeczpospolita Rzymska.pdf/536

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

cu Ptolemejskim; zaczęła się «wojna Aleksandryjska». Wkońcu Cezar zatryumfował, ale ten tryumf kosztował go niemało: stracił całą zimę 48-ego — 47-ego roku, podczas której Pompejańczycy zdążyli już zgromadzić swe siły.
I nawet poskromiwszy Aleksandrję, nie zaraz mógł ruszyć przeciw nim. Wprawdzie Wschód po bitwie pod Farsalem uznał władzę zwycięzcy, ale król Bosporu, Farnakes, który przed piętnastu laty zgładził swego ojca Mitrydata, zapragnął teraz skorzystać z wojny domowej rzymskiej, aby odzyskać rodzinny Pont. Dla Cezara zresztą wojna ta miała tylko znaczenie doraźnego epizodu: rozbiwszy Farnaka pod Zelą, doniósł o swem zwycięstwie do Rzymu w słynnych odtąd słowach: «Veni — vidi — vici». Najważniejsza rozgrywka miała nastąpić wkrótce.
Po utracie Zachodu i Wschodu, Pompejańczykom pozostało już tylko Południe, czyli prowincja Afryka oraz wierny sprzymierzeniec Juba, król Numidji. Tam też poczęto organizować nową armję dla obrony republiki przeciw zagrażającej monarchji; jej przywódcą politycznym był Metellus Scipio, teść Pompejusza, ale jej duszą był Kato. Armja była dość znaczna, nawet bez pomocy, zaofiarowanej przez Jubę; centrem republikanów była Utyka, główne miasto prowincji Afryki od czasów zburzenia Kartaginy. Tutaj zbierał się i senat, prawdziwy, niezależny senat republiki, jako przeciwwaga senatu w Rzymie, który uznał władzę Cezara.
Natomiast położenie Cezara nie było i teraz zbyt pomyślne. Po przykrych epizodach w Aleksandrji i z Farnakiem czekała go w Italji nowa przygoda: rokosz jego własnych legjonów, które, przebywając w szczęśliwej Kampanji, bynajmniej nie miały zamiaru zmieniać jej równin na skwary afrykańskie. Wysiłki oficerów okazały się daremne: Cezar zmuszony był wszcząć układy z buntownikami. Nieustraszony, jak zawsze, stanął wobec nich ― jeden przeciw dziesiątkom tysięcy. — «Czegóż wy chcecie?» — zapytał ich. — «Zwolnienia!» — dał się słyszeć groźny szmer zbuntowanych. — «Dobrze, Kwi-