Strona:PL Zieliński Rzeczpospolita Rzymska.pdf/231

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wielkie, a pomieszczone zostały w Akropolu ateńskim podobnie jak pergameńska — na tarasie ponad teatrem Dyoniza. Z tych grup zachowało się nam niemało reprodukcji oddzielnych figur, ale rzecz godna uwagi: wyłącznie są to postaci zwyciężonych; ci oczywiście lepiej wcielali patos hellenistyczny i dlatego więcej znajdowali miłośników, niż zwycięscy ze swoim tryumfem.
Schodząc z zagrody bogini Ateny na prawo, znajdujemy najbardziej imponujący pomnik Pergamu, ten, któremu — jak się przypuszcza — autor Apokalipsy w czasie największego ognia walki z pogaństwem nadał imię «tronu szatana» — znakomity ołtarz Zeusa. Samego ołtarza zresztą osądzić nie możemy, tylko to, co nazwać można jego ramą: monumentalne schody prowadziły na niewielką płaszczyznę, otoczoną portykiem — i otóż podstawa tego portyku była ozdobiona marmurową wypukłorzeźbą, która wyobrażała walkę bogów i olbrzymów. Jest to pomnik, wzniesiony na chwałę zwycięstw Eumenesa II. Zabytek ten możemy ocenić: znaczne jego części odnalezione były w czasie wyżej wspomnianych rozkopów niemieckich i teraz znajdują się w Berlinie. Dzieło to jest o dwa pokolenia młodsze od utworów Epigona; twórca jego jest nam nieznany. Rzeźby ołtarza pergameńskiego mają w sobie patos na jeszcze wyższym stopniu rozwoju, niż u Epigona — i przytem na takim stopniu, ponad który iść już niepodobna. Nadzwyczajna gwałtowność ruchu, niesłychana wyrazistość natężonych twarzy: w istocie umiejętność ludzka dosięgła tutaj kresu, coprawda w jednostronnym kierunku Skopasa, i każdemu wolno stawiać wyżej łagodny «etos» Praksytelesa lub wspaniałą niewzruszoność Fidjasza. Ale te predylekcje są bezpłodne; bądźmy zadowoleni, że jest również i Pergameńska gigantomachja; że jest ten Dyonizos, który razi tyrsem swego potwornego przeciwnika; że jest Zeus, który swojego — strąca niezwalczonym piorunem; że jest ta Atena, która swego — ciągnie w dal od zaczarowanej dziedziny jego nietykalności; a gdy nasze oczy znużą się widokiem walki, to zwróćmy wzrok