Strona:PL Zieliński Rzeczpospolita Rzymska.pdf/199

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Gdy kultura starożytna w Egipcie miała się ku upadkowi, pustynia zaczęła z powrotem zabierać miejscowości, opanowane przez pracowitość mieszkańców i rządy władz; wówczas wiele miast, które kwitły przy Ptolemeuszach i ich rzymskich następcach, nanowo stały się zdobyczą swych nieprzejednanych wrogów, piasków libijskich i huraganów. Do takich miast należał Afrodytopol; przekonawszy się, że nie zdołają się oprzeć żywiołom, mieszkańcy opuścili to miasto. Rozkaz, jak należy przypuszczać, wydany został niespodzianie: wiele rzeczy zbiegowie musieli zostawić na miejscu w nadziei, że będzie można powrócić i zabrać pozostawione. Tak jeden z gospodarzy złożył wszystkie ważne swoje dokumenty do pojemnej kadzi, która się znajdowała w jego piwnicy; dla większego zaś bezpieczeństwa wyrwał kilka arkuszy z leżącej w pobliżu niepotrzebnej książki wielkiego formatu i pokrył niemi cenną kadź.
Ale już nie mógł powrócić; i zwolna Afrodytopol z roku na rok coraz bardziej się rozpadał i wkońcu zostal zasypany piaskiem pustyni Libijskiej.
Półtora tysiąca lat spoczywały jego ruiny pod piaskiem.
Kiedy Egipt opanowali Francuzi, a potem Anglicy, zaczął się w odwrotnym kierunku nacisk kultury na pustynię. Teraz znów, jak za Ptolemeuszów, zazieleniały miejscowości, które spoczywały piętnaście stuleci pod żółtoburym całunem śmierci. W r. 1907 przyszła koleji na tajemnicę afrodytopolską. «Cenne» dokumenty, ukryte w kadzi, obudziły jeno bardzo umiarkowaną ciekawość; natomiast uczeni z coraz bardziej rosnącem wzruszeniem czytali te arkusze, które kadź osłaniały. Te «niepotrzebne» świstki zawierały całkowite akty i sceny z komedji Menandra, a między innemi i ze streszczonego wyżej «Odciętego warkocza».
W tak cudowny sposób przywrócony nam został ojciec naszej komedji.