Strona:PL Zieliński Rzeczpospolita Rzymska.pdf/192

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wdzięczność w stosunku do Demetrjusza z Faleronu, któremu Ateny zawdzięczały dziesięć lat rozkwitu gospodarczego i umysłowego; potem niecne i bluźniercze pochlebstwo wobec zwycięzcy, Demetrjusza Poliorkety, wreszcie nową niewdzięczność, kiedy od niego odwróciła się fortuna. Zapewne główna wina była tu po stronie demagogów. Jednakże dawnymi czasy, przed stu laty, były środki i przeciw nim: z orkiestry teatru Dyoniza słyszeć się dawał protest przeciw nadużyciom Pnyksu: Arystofanes w swoich «Rycerzach» wzywał do odpowiedzi wszechmocnego Kleona. A teraz, pytamy, czy zamilkł zupełnie głos karcącej komedji?
Nie zupełnie. Kiedy Demetrjuszowi okazano cześć należną bogom, i gdy w czasie procesji peplos panatenejski poszarpała burza, a następnej zimy nagły mróz zniszczył winnice, poeta komiczny Filippides dostrzegł w tem dowody gniewu bożego przeciw demagogowi, który podsunął ludowi te znaki czci bluźnierczej:

On to jest winien, że winnice nasze
Mróz owiał śmiercią; że bogini szatę
Wicher poszarpał; on, co składał boską
Cześć człowiekowi! Któż jest ludu wrogiem?
Zali komedja? Fałoz! Wrogiem jest on.

Ale takie wiersze napastliwe przelotnie się tylko zdarzały: wogóle zaś czasy komedji politycznej minęły już na początku IV w., kiedy wolność szyderstwa komicznego została prawem ograniczona.
Pisarze komiczni musieli teraz główny nacisk kłaść na fabułę swoich utworów, wymyślać śmieszne sytuacje, wprowadzać pocieszne typy samochwałów, szarlatanów, wesolych pieczeniarzy i t. d.; urozmaicali akcję wyobrażeniem hulanek, kłótni pijanych, sporów miłosnych, perorami surowych ojców wobec lekkomyślnych synów: słowem, coraz bardziej wprowadzano na scenę życie prywatne. Był to okres t. zw. średniej komedji attyckiej mniej więcej do czasów Aleksandra Wielkiego. A gdy i filozofja moralna w osobach Arystotelesa i Teo-