Strona:PL Zieliński Gustaw - Poezye, tom I.pdf/157

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Zbigniew uwolniony, uchodzi; Mścisław, który dla bezpieczeństwa Ludmiły, znalazł się na ich drodze, raniony ciężko. Na tem się kończy część pierwsza dramatu.
W drugiej części, główną osobistością staje się Mścisław. Z ran wyleczony, pałając żądzą zemsty względem Zbigniewa za zabraną mu Ludmiłę, obiecuje Sieciechowi zgnębić niespokojnego królewicza, który przy pomocy Prusaków i Pomorzan owładnął Kruszwicę. Udaje się tedy do obozu Prusaków, wpada w ich ręce w chwili odbywania uroczystości kościelnej i już ma być na ofiarę bogom zabity, gdy Zbigniew, który go nie poznał, ocala mu życie, a ujęty rycerskim jego zapałem i zmyślonem do siebie przywiązaniem, darzy go ufnością i blisko do swej osoby przypuszcza. Ludmiła wie o przewrotnym planie Mścisława, lecz związana daną niegdyś przysięgą, nie może ostrzedz Zbigniewa o niebezpieczeństwie, grożącem mu ze strony zdrajcy. Za radą jego, Zbigniew porzucając mury warownego grodu, postanawia rozprawić się z wojskiem Sieciecha w otwartem polu. Wprowadzony w zasadzkę, doznaje klęski; chce się ocalić ucieczką i wraz z Mścisławem wsiada w łódkę, by się przeprawić przez Gopło. Noc ciemna, — wtem z wieży kruszwickiej dobywa się jasna łuna. To Ludmiła, wbrew zakazowi królewicza, zapaliła stos, aby ukochany mógł się dostać do grodu. Ale właśnie wskutek matactw Mścisława, był to znak poddania kruszwicy wojskom Sieciecha. Zbigniew dostaje się