Strona:PL Wyspiański - Wyzwolenie.djvu/10

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

gdzie gniazda bogów i dusz — —
i spadłem.
Tę ziemię ukochałem
szałem
i w żądzy palącej posiadłem
ciałem! —
Jestem w każdym człowieku, żyję w każdem sercu.
Po kwietnym łąk kobiercu,
po skalnych paściach, krzesanicach
jestem niesion skrzydłami
z płomieniem w licach.
Ogień, płomienie w piersi! —

Przyszedłem, — wy najpiersi —
(wyciąga ręce ku tym, co siedzą w uboczach
i mrocznych zakątach sceny).
Przyszedłem — — — cyt — — przychodzę
Myśli zmąciłem w drodze...

CHÓR

Czego żądasz?

KONRAD

Służby jedynej godziny.

CHÓR

Czego żądasz?

KONRAD

Przychodzę, wprządz was do dzieła.

CHÓR

Czego żądasz —?