Strona:PL Wyspiański - Achilleis.djvu/171

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
(do Odysa)

Mnie posłuszeństwo jesteście powinni.
Spryt wasz oceniam. — Ostańcie bezczynni.
Z wszelkich zdobyczy część wam się wyznaczy.
Lecz tu ja rządzę, — głos wasz nic nie znaczy.

HEKABE
(z niewiastami przypadła do nóg Menelaosa)

Jesteśmy oto stado gołębi,
błagalnice u twoich kolan.
Twoja wola nas ocali lub zgnębi.
Oto patrzaj na nasze dziewice.
Wszystkie zabierz złote skarbnice,
ostaw życie, — niechaj z wami żyją!

(do Priama)
(ciągnąc go za skraj szaty)

Klęknij stary przed ich siłą....

PRIAM
(nie poruszony)

Przed czyją —?