Strona:PL Wujek-Biblia to jest księgi Starego i Nowego Testamentu 1923.djvu/0972

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

jest niewiasta Samarytanka? bo Żydowie nie obcują z Samarytany.

10.Odpowiedział Jezus i rzekł jéj: Byś wiedziała dar Boży i kto jest, coć mówi: Daj mi pić, tedybyś go snadź była prosiła, a dałciby wodę żywą.

11.Rzekła mu niewiasta: Panie! nie masz i czem czerpać, a studnia jest głęboka, skądże masz wodę żywą?

12.Izażeś ty większy jest niźli ojciec nasz Jakób, który nam studnią dał, i sam z niéj pił i synowie jego i dobytek jego?

13.Odpowiedział Jezus i rzekł jéj: Każdy, który pije z téj wody, zasię będzie pragnął; lecz ktoby pił z wody, którą mu Ja dam, nie będzie pragnął na wieki;

14.Ale woda, którą mu Ja dam, stanie się w nim źródłem wody, wyskakującéj ku żywotowi wiecznemu.

15.Rzekła do niego niewiasta: Panie! daj mi téj wody, abych nie pragnęła, ani tu czerpać chodziła.

16.Rzekł jéj Jezus: Idź, zawołaj męża twego a przyjdź tu.

17.Odpowiedziała niewiasta i rzekła: Nie mam męża. Rzekł jéj Jezus: Dobrześ powiedziała, iż nie mam męża.

18.Albowiemeś piąci mężów miała, a teraz, którego masz, nie jest twoim mężem. Toś prawdziwie powiedziała.

19.Rzekła mu niewiasta: Panie! widzę, iżeś ty jest prorok.

20.Ojcowie nasi chwalili na téj górze, a wy powiadacie, że w Jeruzalem jest miejsce, kędy potrzeba chwalić. [1]

21.Rzekł jéj Jezus: Niewiasto! wierz mi, iż przyjdzie godzina, gdy ani na górze téj, ani w Jeruzalem będziecie chwalić Ojca.

22.Wy chwalicie, co nie wiecie, my chwalimy, co wiemy; bo zbawienie z Żydów jest. [2]

23.Ale przychodzi godzina i teraz jest, gdy prawdziwi chwalcy będą chwalić Ojca w duchu i w prawdzie; bo i Ojciec takowych szuka, którzyby go chwalili.

24.Duch jest Bóg, a ci, którzy go chwalą, potrzeba, aby go chwalili w duchu i w prawdzie. [3]

25.Rzekła mu niewiasta: Wiem, że przyjdzie Messyasz, (którego zowią Chrystusem.): gdy tedy przyjdzie on, oznajmi nam wszystko.

26.Rzekł jéj Jezus: Jam jest, który z tobą mówię.

27.A natychmiast przyszli uczniowie jego i dziwowali się, że z niewiastą mówił; wszakóż żaden nie rzekł: O co pytasz, albo co z nią rozmawiasz?

28.Zostawiła tedy wiadro swe niewiasta i szła do miasta i mówiła onym ludziom:

29.Pójdźcie, a oglądajcie człowieka, który mi powiedział wszystko, comkolwiek czyniła. Nie tenli jest Chrystus?

30.A przetóż wyszli z miasta i szli do niego.

31.A tym czasem prosili go uczniowie, mówiąc: Rabbi! jedz.

32.A on im rzekł: Mam Ja pokarm ku jedzeniu, o którym wy nie wiecie.

33.Mówili tedy uczniowie między sobą: Alboć mu kto jeść przyniósł?

34.Rzekł im Jezus: Mój pokarm jest, abych czynił wolą tego, który mię posłał, abych wykonał sprawę jego.

35.Izaż wy nie mówicie, iż jeszcze są cztery miesiące, a żniwo przyjdzie? Oto wam powiadam: Podnoście oczy wasze, a przypatrzcie się krainom, żeć już białe są ku żniwu. [4]

36.A kto żnie, bierze zapłatę i zbiera owoc do żywota wiecznego, aby i który sieje, weselił się społu i który żnie.

37.Albowiem w tem słowo jest prawdziwe, iż inszy jest, który sieje, a inszy, który żnie.

38.Jam was posłał żąć, czegoście wy nie robili: insi robili, a wyście weszli w prace ich.

39.A z miasta onego wiele Samarytanów uwierzyli weń dla słowa niewiasty, świadectwo dającéj: Że mi wszystko powiedział, com jedno uczyniła.

40.Gdy tedy przyszli do niego Samarytanowie, prosili go, aby tam został: i zmieszkał tam dwa dni.

41.I daleko więcéj ich uwierzyło weń dla mowy jego.

  1. Deut. 12, 6.
  2. 4. Król. 17, 28. 36
  3. 2.Kor. 3, 17.
  4. Matth. 8, 37. Luc. 10, 2.