Strona:PL Wujek-Biblia to jest księgi Starego i Nowego Testamentu 1923.djvu/0696

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

moim niezbożnicy, dybiący jako ptasznicy, zastawiający poniki i sidła na poimanie ludzi.

27.Jako klatka pełna ptaków, tak domy ich pełne zdrady, dlatego urośli i zbogacili.

28.Potyli i stłuścieli i przestąpili słowa moje złościwie: sprawy wdowy nie sądzili, sprawy sieroty nie prostowali, a sądu ubogich nie sądzili. [1]

29.A więc o to nie nawiedzę? mówi Pan: albo nad takim narodem nie pomści się dusza moja.

30.Zdumienie i dziwy stały się na ziemi.

31.Prorocy prorokowali kłamstwo, a kapłani przyklaskowali rękoma swemi, a lud mój umiłował takie rzeczy: cóż się tedy stanie na ostatku jego?


ROZDZIAŁ VI.
Opowiada znędzenie i spustoszenie Jeruzalem miasta, przeto iż wzgardzili przykazaniem Pańskiem, ale że się wszyscy a zwłaszcza przełożeni, prorocy i kapłani udali na łakomstwo i na zdradę, przetóż téż ich ofiary porzucił, upomina nakoniec ku płaczu.

Zmocnijcie się, synowie Benjamin! w pośrodku Jeruzalem, a w Thekua trąbcie w trąbę, a na Bethakarem podnieście proporzec; bo złe ukazało się z północy, i zburzenie wielkie.

2.Pięknéj i rozkosznéj przyrównałem córkę Syońską.

3.Do niéj przyjdą pasterze i trzody ich: rozbili na niéj namioty wokoło, każdy będzie pasł te, którzy są pod ręką jego.

4.Poświęćcie na nię wojnę, wstańcie, wstąpmy w południe. Biada nam, że się nachylił dzień, że się stały dłuższe cienie w wieczór.

5.Wstańcie, a wstąpmy w nocy a rozwalmy domy jéj.

6.Bo to mówi Pan zastępów: Porąbajcie drzewo jéj a usypcie wał około Jeruzalem: toć jest miasto nawiedzenia, wszystka potwarz w pośrodku jego.

7.Jako cysterna zimną czyni wodę swoję, tak zimną uczyniło złość swoję: nieprawość i spustoszenie słyszeć będzie w nim przedemną zawsze, niemoc i bicie.

8.Ćwicz się, Jeruzalem! aby snadź nie odstąpiła dusza moja od ciebie: abych cię snadź nie położył pustą ziemią, ku mieszkaniu niesposobną.

9.To mówi Pan zastępów: Aż do grona pozbierają, jako na winnicy, ostatek Izraela: obróć rękę twoję jako zbierający wino do kosza.

10.Komu mówić będę, a kogo oświadczać będę, aby słuchał? oto nieobrzezane uszy ich, a słuchać nie mogą: oto słowo Pańskie stało się im na hańbę, i nie przyjmą go.

11.A przeto pełenem zapalczywości Pańskiéj, upracowałem się znosząc: wylij na dziecię, na ulicy i na radę młodych spółem; bo mąż z żoną poiman będzie, stary z pełnym dni.

12.I spadną domy ich na insze, pola i żony spółem; bo wyciągnę rękę moję na obywatele ziemie, mówi Pan.

13.Ponieważ od najmniejszego aż do największego wszyscy się udali za łakomstwem: i od proroka aż do kapłana wszyscy czynią zdradę. [2]

14.I leczyły skazę córki ludu mego z lekkością, mówiąc: Pokój, pokój, ano nie było pokoju.

15.Zawstydzili się, iż obrzydłość czynili: albo raczéj wstydem się nie wstydzili, i sromać się nie umieli, przeto upadną między padającymi: czasu nawiedzenia ich powalą się, mówi Pan.

16.To mówi Pan: Stańcie przy drogach i patrzcie a pytajcie się o ścieżkach starych, któraby była droga dobra, i chódźcie nią, a najdziecie ochłodę duszom waszym; i mówili: Nie pójdziemy. [3]

17.I postanowiłem nad wami stróże: Słuchajcie głosu trąby! I mówili: Nie będziemy słuchać.

18.Przeto posłuchajcie, narodowie! a poznaj, gromado! jako wielkie rzeczy Ja im uczynię.

19.Słuchaj, ziemio! Oto Ja przywiodę złe na ten lud, owoc myśli ich, że słów moich nie słuchali, a zakon mój porzucili.

20.Na co mi kadzidło z Saby przynosicie, i ziele wdzięcznéj woni z ziemie dalekiéj? całopalenia wasze nie są przyjemne, i ofiary wasze nie podobały mi się. [4]

21.Przeto to mówi Pan: Oto Ja

  1. Isai. 1, 23. Zach. 7, 10.
  2. Isai. 56, 11.
  3. Matth. 11, 29.
  4. Isai. 1, 11.